Nieporozumienia ws. zakupu kopalni Brzeszcze
Nieporozumienia pomiędzy resortem skarbu a Tauronem, mogą opóźnić powstanie nowej Kompanii Węglowej, zapowiadanej na koniec sierpnia, co zakładał plan restrukturyzacji polskiego górnictwa.
Zarząd Tauronu negocjuje warunki zakupu kopalni Brzeszcze od Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Tauron stawia jednak warunki dotyczące m.in. poważnej redukcji zatrudnienia oraz zmiany systemu wynagrodzeń górników.
Te warunki będą ciężkie do akceptacji dla resortu skarbu, który obiecał górnikom inwestora dla kopalni. Jeśli go nie znajdzie, to od września Brzeszcze ma trafić do tzw. Nowej Kompani Węglowej.
Według nieoficjalnych informacji resort przekonuje Tauron do inwestycji w Brzeszcze. Do września nie jest jednak możliwe aby Spółka Restrukturyzacji Kopalń spełniła warunki firmy.
Warunkom kolejnej restrukturyzacji sprzeciwiają się także związkowcy.
– Propozycja, która była, że ma to być ok. 800 pracowników, a reszta to firmy obce, jest nie do przyjęcia dla strony społecznej. Nie chodzi nam tyko o zachowanie kopalni Brzeszcze jako infrastruktury, ale i o zachowanie miejsc pracy dla okolicznych mieszkańców. To zostało zapisane w porozumieniu z 17 stycznia. Cały czas się tego domagamy i w tym kierunku idziemy. Jeśli ma to być przejęcie, to bezpośrednio do grupy Tauron Wydobycie, razem z pracownikami. Trzeba też zwrócić uwagę, że jesteśmy po głębokiej restrukturyzacji. W tej chwili nasza załoga to ok. 1 700 osób, kiedy jeszcze w 2013 roku było 3 050 osób – podkreślił Andrzej Dyrdoń, pełniący obowiązki zastępcy przewodniczącego „Solidarności” w kopalni Brzeszcze.
Ministrowi zależy na inwestycji z Tauronem, bo jest także duże ryzyko, że jeśli spółka nie kupi kopalni Brzeszcze, to z inwestycji w górnictwo wycofają się pozostałe spółki energetyczne. Chodzi o Polską Grupę Energetyczną, Energę i PGNiG oraz Towarzystwo Silesia.
RIRM