Niepewna przyszłość pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz
Bez porozumienia zakończyły się rozmowy dotyczące przyszłości pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz, która ma zostać zamknięta z końcem września. Kolejna negocjacje odbędą się w poniedziałek.
We wczorajszym spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego i związków zawodowych, działających w kopalni.
Jak mówi Grzegorz Sułkowski, przewodniczący „Solidarności” w kopalni Kazimierz-Juliusz – górnicy domagają się porozumienia regulującego warunki ich przejścia do nowych zakładów. Boją się, że bez tego stracą wypracowane przez lata uprawnienia.
– Przedmiotem sporu jest zaprzestanie wydobycia i sytuacja przeniesienia pracowników do zakładu Katowickiego Holdingu Węglowego. Chcemy, aby było określone w porozumieniu na jakich zasadach i w jaki sposób ci ludzie będą przechodzić. Holding ma się do tego ustosunkować. Na piśmie da swoje propozycje. Myślę, że w poniedziałek będziemy się konsultować co do dalszej formy tego porozumienia – mówi Grzegorz Sułkowski.W sierpniu przedstawiono plan naprawczy dla Katowickiego Holdingu Węglowego. Zakładał on uzyskanie środków niezbędnych na dofinansowanie spółki.
Innym założeniem jest „racjonalizacja zatrudnienia oraz urealnienie kosztów wynagrodzeń i świadczeń pozapłacowych”. Ma się to odbyć poprzez sprzedaż kilku kopalń, w tym kopalni Kazimierz Juliusz. To ostatnia kopalnia w Zagłębiu Dąbrowskim. Obecnie zakład zatrudnia ponad 1000 pracowników.
RIRM