Niemiecki rząd odmawia Grecji rozmów o reparacjach wojennych
Niemiecki rząd odmówił w środę po raz kolejny podjęcia rozmów z Grecją w sprawie reparacji wojennych, zaznaczając, że uważa kwestię odszkodowań za straty wojenne za ostatecznie załatwioną. Ateny grożą konfiskatą niemieckiej własności na terenie Grecji.
– Ten problem jest zarówno w sensie politycznym, jak i prawnym załatwiony, dlatego nie można podejmować w tej sprawie żadnych negocjacji – oświadczył w środę w Berlinie rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Przypomniał, że zgodnie z podpisaną w 1960 roku dwustronną umową, władze RFN wypłaciły Grecji tytułem zadośćuczynienia 115 mln marek niemieckich. Rozdzielenie tych pieniędzy pomiędzy poszkodowanych leżało w gestii greckiego rządu – zaznaczył Seibert.
Rzecznik kanclerz Angeli Merkel odmówił ustosunkowania się do wypowiedzi greckiego ministra sprawiedliwości Nikosa Paraskewopulosa, który zagroził – w przypadku braku porozumienia – skonfiskowaniem własności niemieckiej w Grecji. Seibert zaznaczył, że Niemcy i Grecja powinny skoncentrować się na sprawach dotyczących teraźniejszości i „miejmy nadzieję dobrej przyszłości”.
Grecki parlament opowiedział się we wtorek za zbadaniem, czy należy domagać się od Niemiec reparacji wojennych. W celu wyjaśnienia tej kwestii powołano komisję parlamentarną złożoną z przedstawicieli wszystkich partii reprezentowanych w parlamencie.
RFN zawarła pod koniec lat 50. umowę odszkodowawczą z 12 krajami zachodnimi. Z Grecją umowa została podpisana w 1960 roku. Porozumienie zawiera klauzulę, że wszystkie roszczenia odszkodowawcze uznaje się za załatwione.
PAP/RIRM