Niemcy: Reformy dot. walki z terroryzmem
Szef MSW Niemiec Thomas de Maiziere chce gruntownie zreformować struktury bezpieczeństwa wewnętrznego w swoim kraju. Większe kompetencje mają otrzymać służby centralne – Federalny Urząd Kryminalny i Urząd Ochrony Konstytucji. Miałyby one decydować m.in. o zastosowaniu aresztu wobec imigrantów wyznaczonych do deportacji. Reformy mają uskutecznić walkę z terroryzmem.
Obecnie za bezpieczeństwo wewnętrzne dopowiadają przede wszystkim instytucje w 16 landach, co utrudnia koordynację działań. Jak zaznaczył szef MSW Niemiec, działaniami gwarantującymi bezpieczeństwo kraju musi się kierować szczebel centralny.
Prof. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego zaznacza, że zaostrzenie środków bezpieczeństwa w Niemczech jest koniecznością.
– Niemcy są krajem dominującym w Unii Europejskiej, ale są jednym z członków Unii. Jeżeli chcą zapewnić całej Unii względne bezpieczeństwo – nie mówimy tu o pełnym, ale względnym bezpieczeństwie – to muszą przeprowadzić reformę swoich służb specjalnych. Do tej pory rozbite na kilkanaście części służby działały średnio skutecznie, ale nie można powiedzieć, że były zupełnie bezskuteczne. Myślę, że zaostrzenie środków bezpieczeństwa w Niemczech jest po prostu koniecznością, którą wymusiła sytuacja międzynarodowa i wewnętrzna, jak bezpieczeństwo Niemiec – wskazuje prof. Niwiński.
Propozycja gruntownej reformy struktur bezpieczeństwa w Niemczech jest reakcją na grudniowy zamach w Berlinie. Zginęło w nim 12 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Jego sprawca, tunezyjski imigrant, nie otrzymał w Niemczech azylu i miał być deportowany. Ze względu na luki prawne oraz brak koordynacji władz landów poruszał się przez kilka miesięcy po kraju planując zamach.
RIRM