Niemcy nadal będą prowadzić interesy z Rosją

Mimo rosyjskiej agresji na Morzu Azowskim, Niemcy nie zamierzają zaprzestać prowadzenia interesów z Moskwą. Niemiecki minister spraw zagranicznych odrzucił prośbę ukraińskiego prezydenta o wysłanie niemieckiej marynarki wojennej na Morze Czarne i zaznaczył, że Berlin nie wstrzyma budowy gazociągu Nord Stream 2.

Nie chcemy militaryzacji konfliktu na Ukrainie. Chcemy protestu politycznego – tak bierność Niemiec w sprawie rosyjskiej agresji na naszych wschodnich sąsiadów tłumaczył szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas. Prezydent Petro Poroszenko zwrócił się do władz tego kraju o wysłanie niemieckich okrętów na terytorium Morza Czarnego w celu odstraszenia sił rosyjskich. Zażądał ponadto wstrzymania budowy gazociągu Nord Stream 2 łączącego Rosję i Niemcy. Oba te apele spotkały się odmową Niemiec.

– Wycofanie się niemieckich przedsiębiorstw z projektu budowy Nord Stream 2 nie oznaczałoby, że ten gazociąg nie zostanie zbudowany; Rosja zbudowałaby go sama – podkreślił minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.

Niemiecki minister zapewnił jednak, że wymusił na prezydencie Władimirze Putinie, iż w ramach tego projektu odnowiona zostanie także infrastruktura tranzytu gazu przez Ukrainę i dzięki temu Ukraina nie straci ważnego źródła dochodów.

– Sądzimy, że interesuje nas zaangażowanie polityczne by być częścią tego rurociągu, który zostanie zbudowany w każdym przypadku, dla alternatywnego tranzytu gazu przez Ukrainę, tak aby kraj ten stracił ważnych dochodów – zaznaczył Heiko Maas.

Inną postawę przyjął prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Zrezygnował on ze spotkania z rosyjskim prezydentem, do którego miało dojść w czasie rozpoczynającego się dziś szczytu G20 w Buenos Aires.

„W związku z faktem, że ani okręty nie zostały zwrócone, ani marynarze odesłani Ukrainie przez Rosję, zdecydowałem, że najlepiej dla wszystkich zainteresowanych stron będzie, gdy odwołam zaplanowane wcześniej spotkanie w Argentynie z prezydentem Władimirem Putinem” – napisał na Twitterze Donald Trump.

Niedawno Departament Stanu USA apelował do europejskich przywódców o wspieranie Ukrainy między innymi poprzez solidarne egzekwowanie nałożonych na Rosję sankcji. Poruszony został także temat powstającej nitki gazociągu.

– Jest jedno pytanie, które kraje europejskie muszą sobie zadać: Czy Nord Stream 2 jest tym, co ma być nadal kontynuowane, ponieważ pomaga to rosyjskim władzom i jest to rodzaj wsparcia dla tego kraju – mówiła Heather Nauert, rzecznik Departamentu Stanu USA.

W obecnej sytuacji wszystkie kraje europejskie powinny okazać solidarność – zaznacza były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

– Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w tej sytuacji jedynie wzmocnienie sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej, jedynie jasno postawienie żądania solidarności nie tylko z Ukrainą, ale i z Europą Środkowo-Wschodnią może przywrócić pokój, ład i bezpieczeństwo Europy – podkreślił Antoni Macierewicz.

Były minister obrony narodowej dodał także, że rosyjska agresja nie jest przypadkowym aktem, lecz częścią długofalowego planu prezydenta Rosji Władimira Putina.

– Mającym na celu odzyskanie władztwa nad Ukrainą jako jednym z głównych terytoriów, głównych źródeł siły Federacji Rosyjskiej. On chce odzyskać władzę nie tylko nad Europą Środkowo-Wschodnią, ale wstępem do tego musi być odzyskanie władzy nad Ukrainą – wskazał były minister obrony narodowej.

Były minister obrony narodowej zaznaczył także, że na rosyjskie działania mogły mieć wpływ ostatnie apele przywódców unijnych o powołaniu wspólnej europejskiej armii, która miałaby być nastawiona przeciwko Stanom Zjednoczonym.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl