Niedziela Miłosierdzia Bożego – iskra z Polski zapaliła cały świat

Przeżywamy Niedzielę Miłosierdzia Bożego. W tym roku odbywa się pod hasłem: „Miłosierdzie źródłem pojednania”. Święto ustanowił św. Jan Paweł II.

To z Łagiewnik wyszła iskra, która później zapaliła cały świat.

– Siostra Faustyna otrzymała to orędzie do całego świata, które poniósł Jan Paweł II – wskazał ks. kard. Stanisław Dziwisz, arcybiskup senior archidiecezji krakowskiej.

Ks. kard. Stanisław Dziwisz tłumaczył, że orędzie o Bożym Miłosierdziu św. Jan Paweł II poznał za sprawą ks. Andrzeja Deskura, późniejszego kardynała. Duże wrażenie na Ojcu Świętym zrobił „Dzienniczek”. Siostra Faustyna opisała w nim wszystko, co przekazywał jej Jezus.

– W 1931 roku Pan Jezus prosił ją o to, aby w Kościele było obchodzone Święto Bożego Miłosierdzia – przypomniała s. Elżbieta Siepak, rzecznik Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Ale świat potrzebował kolejnego apostoła Bożego Miłosierdzia – został nim św. Jan Paweł II.

– Będąc w Polsce – a znając orędzie – wykorzystał miejsce, gdzie Chrystus przemawiał. Aby w tym miejscu tam zawierzyć świat i Polskę Bożemu Miłosierdziu – powiedział ks. kard Stanisław Dziwisz.

– Przekazał nam orędzie pełne nadziei i pokoju mówiąc, że w miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście – zaznaczył ks. prał. Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Pan Jezus polecił św. siostrze Faustynie namalowanie obrazu i obiecał, że dusza, która będzie czcić ten wizerunek – nie zginie. Na całym świecie znany jest obraz Jezusa Miłosiernego, który wyszedł spod pędzla Adolfa Hyły.

– Właśnie na tym obrazie spełniły się słowa Jezusa powiedziane do s. Faustyny przy pierwszym objawieniu tego obrazu: „Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie” – mówiła s. Elżbieta Siepak.

Jak mówi s. Elżbieta Siepak, choć nie był to pierwszy obraz, to jednak on zasłynął łaskami. Wcześniej w Wilnie powstał wizerunek Jezusa namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego – wskazał dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku Andrzej Lechowski. Kazimirowski mieszkał niedaleko klasztoru sióstr wizytek. Dzielił dom z bł. Michałem Sopoćką.

– Sopoćko, będąc spowiednikiem Faustyny, zwraca się do swojego sąsiada, z którym pewnie ma dobre stosunki koleżeńskie, z prośbą o pomoc – podkreślił dyrektor.

W kwietniu 1934 roku Eugeniusz Kazimirowski skończył malowanie obrazu.

– Malował, tworzył ten wizerunek, jak gdyby pod dyktando, i to pod dyktando dwóch osób – powiedział Andrzej Lechowski.

Św. siostra Faustyna miała wiele uwag. Ostateczna wersja nie budziła jej zachwytu. Przekonał ją dopiero sam Jezus poprzez słowa: „Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce mojej…”. Dzisiaj możemy oglądać ten obraz w Sanktuarium Miłosierdzia w Wilnie.

Jednak to nie Wilno, ale Łagiewniki są najbardziej znanym miejscem kultu Bożego Miłosierdzia.

– Tutaj jest łaskami słynący obraz Jezusa Miłosiernego, tutaj jest grób św. s. Faustyny i tutaj jest to miejsce, które wybrał Bóg na miejsce kultu swojego miłosierdzia – powiedziała s. Elżbieta Siepak, rzecznik Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Sam bł. ks. Michał Sopoćko – choć umarł w 1975 roku – nie zobaczył już dzieł, o jakie zabiegał przez całe życie – zwrócił uwagę ks. dr Andrzej Dębski, rzecznik Archidiecezji Białostockiej.

– On będąc tutaj w Białymstoku, mieszkając, chodząc po ulicach naszego miasta, mówił do kleryków: „Mnie już nie będzie, ale wy zobaczycie, przekonacie się, że ten kult Bożego Miłosierdzia będzie – wskazał kapłan.

I jest. Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest każdego roku tydzień po Wielkanocy. W tym roku odbywa się pod hasłem: „Miłosierdzie źródłem pojednania”.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl