Nie ma porozumienia ws. Syrii
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow i specjalny wysłannik ONZ ds. Syrii Lakhdar Brahimi nie doszli w Kairze do porozumienia w sprawie ewentualnych rozwiązań dla konfliktu syryjskiego.
Wraz z nimi w rozmowach w stolicy Egiptu wziął udział sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi. „Omówiliśmy między nami sytuację w Syrii (…), zrewidowaliśmy to, co zrobiono dotychczas i zobaczyliśmy, czy są środki, aby ruszyć do przodu” – powiedział al-Arabi na konferencji prasowej. „I okazało się, że w jednej kwestii mamy jasność: nie ma co do niczego zgody” – podkreślił.
Według Ławrowa należy przekonać obie strony konfliktu w Syrii do zawieszenia broni i zasiąść do negocjacji zgodnie z porozumieniem genewskim z czerwca tego roku. Minister spraw zagranicznych Rosji zapewnił, iż „popiera szlachetne dążenia ludów arabskich, ale nie może pozwolić, aby te dążenia stały się celem nadużyć i by region przekształcił się w źródło terroryzmu i przemytu broni oraz narkotyków”.
Brahimi natomiast przypomniał, że sytuacja w Syrii jest wyjątkowo zła i z dnia na dzień się pogarsza. „Nie ma rozwiązania militarnego. Albo będzie rozwiązanie polityczne, proces polityczny, albo przyszłość Syrii będzie bardzo zła – zauważył. – Trzeba, by członkowie Rady Bezpieczeństwa, nie ma innych środków, nadal rozmawiali ze sobą”.
Konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według Obserwatorium Syryjskiego w konflikcie wewnętrznym w Syrii śmierć poniosło już ponad 35 tys. osób. Zatrzymano kilkadziesiąt tysięcy, kilka tysięcy zaginęło w reżimowych więzieniach, a tysiące żołnierzy wojsk reżimowych usiłowały zdezerterować.
RIRM/PAP