NFZ chce ściągać pieniądze przez komorników
Narodowy Fundusz Zdrowia, przy pomocy komorników, chce ściągnąć pieniądze od ponad 100 tys. osób, które bezprawnie skorzystały z bezpłatnej opieki medycznej. O sprawie informuje dziennik „Rzeczpospolita”. Sprawa dotyczy pacjentów niefigurujących w elektronicznym systemie weryfikacji ubezpieczonych eWUŚ. Zwrócić pieniądze mają ci, którzy skorzystali z usługi lekarskiej wartej więcej niż 100 zł.
Eksperci wskazują, że do systemu, który miał usprawnić funkcjonowanie służby zdrowia, często trafiają dane nieaktualne. Informacje o ubezpieczeniu są także przekazywane ze znacznym opóźnieniem.
Poseł Czesław Hoc, wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia, podkreśla, że eWUŚ jest nie tylko wadliwy, ale i niepotrzebny.
– Ułożenie tego systemu kosztowało kilkanaście milionów, techniczna obsługa ponoć kosztuje kilka milionów rocznie, i szczerze mówiąc on niczego nie wnosi. Ludzie w Polsce są prawie wszyscy ubezpieczeni, natomiast dziś trzeba byłoby rozwiązać ubezpieczenia te równoległe z zagranicą, a to można zrobić innymi metodami. Ten system nie tylko że podraża koszty funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, to jeszcze wprowadza wielkie zamieszanie, a po trzecie, wprowadza biurokratyzację, która – w mojej ocenie – jest w ogóle zbędna. Takie działania NFZ są nieprawidłowe i wręcz nieetyczne – mówi poseł Hoc.
W Polsce duża część nieubezpieczonych to osoby bezrobotne niezarejestrowane w urzędzie pracy lub pracujący na umowę o dzieło. Łączna wartość świadczeń medycznych, za jakie chce dochodzić zwrotu NFZ to ok. 73 miliony złotych. Najwięcej na leczenie nieubezpieczonych pacjentów wydano w Małopolsce i na Dolnym Śląsku.
RIRM