„Nasz Dziennik”: Konwencja stambulska powinna zostać zbadana przez TK
Genderowa konwencja stambulska powinna trafić do Trybunału Konstytucyjnego. Zbadanie jej zgodności z konstytucją mogłoby być sposobem na wyeliminowanie umowy z polskiego prawa – czytamy w dzisiejszym „Naszym Dzienniku”. Takie rozwiązanie zabezpieczyłoby Polskę na wypadek przejęcia władzy przez środowiska lewicowe – napisała gazeta.
W sytuacji kiedy Trybunał Konstytucyjny stwierdzi, że konwencja narusza ustawę zasadniczą, orzeczenie będzie niepodważalne. Tym samym międzynarodowa umowa przestanie obowiązywać. Taka ścieżka to najprostsza i najszybsza z procedur krajowych.
Do sprawy odniósł się poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, specjalista od prawa międzynarodowego. Jak wskazał, badanie umów międzynarodowych formalnie jest możliwe, ale rzadko praktykowane.
– Z punktu widzenia prawa oczywiście istnieje możliwość badania umów międzynarodowych z konstytucją – o tym stanowi artykuł 188 w punkcie 1. Oczywiście decyzja o tym, czy takie badanie przeprowadzać, jest poważną decyzją – jest to bowiem związane z kwestiami stosunków międzynarodowych. Jest to więc taki sposób badania zgodności z konstytucją, który jest przewidziany przez prawo, ale w praktyce dochodzi do niego stosunkowo rzadko – powiedział poseł Bartłomiej Wróblewski.
Konwencja stambulska mówi o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet. Pod tym płaszczykiem przemyca do systemu prawnego ideologię gender. Konwencję podpisał rząd Donalda Tuska w grudniu 2012 roku.
O wypowiedzenie konwencji wielokrotnie apelowały środowiska prawicowe. Kilka dni temu pismo w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wystosowała Prawica Rzeczpospolitej.
RIRM