Nasilają się działania oszustów metodą „na wnuczka”
W ostatnim czasie proceder oszukiwania starszych osób wyraźnie się nasilił. Oszuści są kreatywni, czasem podają się za wnuczka, kiedy indziej za policjanta czy agenta CBŚ. Jak nie dać się oszukać? Co zrobić, kiedy zadzwoni do nas rzekomy wnuczek? Jak reagować w razie jakichkolwiek wątpliwości?
Schemat działania oszustów nie jest zbyt wyszukany, ale przestępcy potrafią być znakomitymi manipulatorami. Czasem podają się za policjanta, agenta CBA czy CBŚ. Najczęściej jednak stosowaną przez nich metodą jest metoda „na wnuczka”.
– Polega ona na tym, że osoba dzwoni do osoby starszej i podaje się za krewnego. Często tak prowadzi rozmowę, że to senior podaje imię swojego krewnego i później jest prośba o pożyczkę na zabieg bądź to na pokrycie skutków wypadku samochodowego, do którego właśnie doszło – mówi mł. asp. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Zamiast wnuczka pieniądze ma odebrać kolega. Osoba, która zgłasza się po pieniądze zazwyczaj jest tak wiarygodna, że seniorzy bez namysłu wręczają pieniądze. I tak padają łupem naciągaczy. W ostatnim czasie mamy do czynienia wręcz z plagą fałszywych wnuczków. W Poznaniu oszust podszywający się pod oficera CBŚ wyłudził od starszej kobiety 120 tysięcy złotych. Dlaczego tak łatwo udaje się nabierać seniorów?
– Po prostu reagują z poziomu serca. Jeśli ktoś przychodzi i prosi ich o pomoc, to oni zazwyczaj nie zastanawiają się, czy to jest jakieś oszustwo – podkreśla Maria Sitarska z Centrum Inicjatyw Senioralnych w Poznaniu.
Oszuści wykorzystują dobroć, łatwowierność osoby starszej i znikają z pieniędzmi. Czasem są to oszczędności całego życia. Rekordowe wyłudzenie w Poznaniu wyniosło ponad 300 tysięcy złotych.
– Są to dość perfidne metody wykorzystujące naiwność, ale bardziej – wydaje mi się – że taką ludzką potrzebę bycia ważnym i potrzebnym i pójścia komuś z pomocą – dodaje Maria Sitarska.
Policjanci apelują, aby być czujnym i dzwonić do nich w razie jakiejkolwiek wątpliwości.
– Co najlepiej zrobić? Przerwać taką rozmowę, skontaktować się z kimś bliskim, poinformować o takim zdarzeniu, czy rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce i poinformować policję – mówi st. post. Małgorzata Łusiak z Komendy Powiatowa Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
W całej Polsce policjanci codziennie odnotowują dziesiątki prób wyłudzeń pieniędzy metodą „na wnuczka”. Na szczęście coraz więcej seniorów nie daje się oszukać. Mimo wszystko warto porozmawiać ze swoimi bliskimi seniorami. Tylko tłumacząc im, że obcym nie można oddawać żadnych pieniędzy, jesteśmy w stanie uratować oszczędności ich życia, a czasem ich samych.
TV Trwam News/RIRM