Narodowy program zatrudniania według PiS-u

Prawo i Sprawiedliwość przedstawi w tym tygodniu narodowy program zatrudniania. Będzie to część pozytywnego pakietu propozycji programowych, o którym mówił w niedzielę prezes Jarosław Kaczyński.

Zgodnie z założeniami programu zatrudnienia, w ciągu 10 lat w Polsce ma powstać około miliona 200 tysięcy miejsc pracy – mówi wiceprzewodnicząca PiS-u Beata Szydło.

„To są rozwiązania, które kierujemy przede wszystkim do ludzi młodych. Do ludzi, którzy kończą edukację, szukają pracy i nie mogą tej pracy znaleźć. Do ludzi, którzy mieszkają w małych miejscowościach. Jest to program, który zakłada, że właśnie takie tereny wiejskie, małomiasteczkowe, byłyby objęte tym programem. Chcemy, żeby nie dochodziło do tego, co w tej chwili w Polsce się dzieje, czyli do dalszego rozwarstwienia i zróżnicowania gospodarczego różnych rejonów naszego kraju.”- mówi posłanka Beata Szydło.

Program zakłada przygotowanie propozycji dla pracodawców – przedsiębiorców. Otrzymywaliby oni różnego rodzaju premie gwarancyjne czy możliwości odliczeń m.in. podatkowych, kosztów tworzenia miejsc pracy.

„Przedsiębiorcy ci, mogliby skorzystać z tych instrumentów w przypadku kiedy zatrudnialiby takie osoby, czy też tworzyliby nowe miejsca pracy. Pewne dotacje byłyby również skierowane do samorządów. Również absolwenci otrzymaliby pomoc materialną czy to w postaci stypendiów naukowych czy też odliczeń podatkowych. Mamy na przykład zaproponowane takie rozwiązanie, że byłaby pomoc dla młodych rodzin, które nie mają na utrzymaniu dzieci do lat pięciu, dla absolwentów, którzy kończą naukę i szukają pracy. Chcielibyśmy, aby w czasie pobierania nauki i roku jej zakończenia, kiedy jeszcze szukają pracy skorzystali z pewnej formy stypendium zawodowego.”- dodaje posłanka Beata Szydło.

Jak przekonuje Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, program ten ma mieć charakter neutralny budżetowo.

„Przede wszystkim trzeba całkowicie zrezygnować z zupełnie bezsensownych szkoleń. To jest wielkie marnowanie pieniędzy i wielkie nabijanie kabzy firmom, które w gruncie rzeczy niczego nie wnoszą. Poza tym, likwidacja pewnych zwolnień podatkowych da sumy, które łącznie złożą się na ten fundusz. Ten dziesięcioletni plan, jeżeli uwzględnić skutki większego zatrudnienia, a więc także skutki podatkowe, ma mieć charakter neutralny budżetowy. Krótko mówiąc nie chodzi o zwiększanie wydatków państwa, przynajmniej w dłuższym okresie czasu.” – dodaje Jarosław Kaczyński.

Wypowiedź Beaty Szydło

Pobierz Pobierz