Napływ Ukraińców do Polski
Rośnie emigracja zarobkowa z Ukrainy. Łatwość otrzymywania wizy sprzyja temu zjawisku. Ukraińcy pracują dużo – nawet 54 godziny na tydzień – za stawki niższe niż Polacy. To często wzbudza obawy o generalne zaniżanie stawek wynagrodzenia.
Znalezienie legalnej pracy w Polsce dla obcokrajowca nie jest łatwe. Skłania to często Ukraińców do podjęcia pracy na czarno. Chętnie zatrudniani są m.in. w sektorach budowlanych i komunikacyjnych. Jak wskazuje poseł Tomasz Rzymkowski, Ukraińcy łatwo asymilują się z Polakami.
– Elementem pozytywnym, jaki należy tutaj wskazać, że to akurat Ukraińcy przybywają do Polski, jest łatwość asymilacji tego społeczeństwa w polskich realiach. Ja znam wiele ukraińskich rodzin, które od lat mieszkają w Polsce. Nie da się tak łatwo odkryć, że pochodzą z Ukrainy – mówi poseł Kukiz’15.
Jednym z powodów napływu Ukraińców do Polski jest wojna w Donbasie. Konflikt zmienił strukturę migracji zarobkowej. Według raportu Narodowego Banku Polskiego z 2015 r. wynika, że w polskim urzędzie złożono 760 tys. wniosków o pracę. Wydano natomiast 50 tys. Wzrost jest dwukrotny w porównaniu z latami przed konfliktem na Ukrainie.
Jak podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz, Ukraińcy to przede wszystkim migranci ekonomiczni.
– Dzisiaj wiele sektorów polskiej gospodarki, jak rolnictwo, leśnictwo, ogrodnictwo, usługi czy handel, nie są w stanie poradzić sobie bez pracowników z Ukrainy. Nie ma takiej po prostu możliwości. Możemy dzisiaj w wielu miejscach, tj. w kawiarniach czy hipermarketach, usłyszeć język ukraiński od osób nas obsługujących – mówi lider PSL.
W Polsce przebywa obecnie około dwóch milionów Ukraińców. Przeciwko ich obecności protestuje Młodzież Wszechpolska i zarzuca rządowi brak działań hamujących napływ pracowników z Ukrainy. Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski zapowiedział podjęcie konkretnych działań prawnych i administracyjnych.
– Oczywiście nagłaśnianie tej sprawy i różnego rodzaju kroki administracyjne. Również w ukraińskich mediach tę sprawę będziemy nagłaśniać. Po tych informacjach, które uzyskamy na skutek naszych wniosków, zamierzamy też podjąć odpowiednia działania – zaznacza Mateusz Pławski.
Według Szymona Wiśniewskiego, rzecznika MW Mazowsze, studenci z Ukrainy cieszą się różnymi przywilejami władz polskich.
– Studenci ukraińscy bardzo często są uprzywilejowani kosztem polskich studentów. Dostają ogromne dotacje i stypendia na naukę na podejmowanie studiów – mówi Szymon Wiśniewski.
Ukraińcy przybywają do Polski w celu polepszenia warunków życia. Często pracują ponad normę, jednak ich płaca jest niższa w porównaniu do pracowników polskich. Wielu pracodawców zapewnia zakwaterowanie. Według raportu Narodowego Banku Polskiego, w 2015 r. ukraińscy pracownicy zarobili w sumie 8 mld zł, z czego 5 mld zł zostało przesłanych na Ukrainę.
TV Trwam News/RIRM