Na Ukrainie toczą się ciężkie walki
Na Ukrainie trwają walki między ukraińską armią, a prorosyjskimi separatystami. Ukraińska Rada bezpieczeństwa apeluje do ludności cywilnej o ewakuowanie się z ostrzeliwanych miejsc. Tymczasem jak informuje New York Times Rosja podwoiła liczbę żołnierzy przy granicy z Ukrainą – co może świadczyć o planach zbrojnej interwencji. Z kolei prorosyjscy separatyści przygotowują się do największej od miesiąca ofensywy.
Na wschodzie Ukrainy wciąż toczą się ciężkie walki. Separatyści tracą kontrolę nad kolejnymi obszarami – poinformował prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko.
Zacięte walki toczą się w Doniecku. W mieście słychać głośne wybuchy i wystrzały. Dziś ukraińskie władze apelowały do cywilów o opuszczenie miejscowości zajętych separatystów. By zapewnić bezpieczeństwo w okolicach oblężonych miejscowości będą otwarte tunele umożliwiające mieszkańcom ucieczkę – poinformował rzecznik rady bezpieczeństwa narodowego i obrony Ukrainy Andrij Łysenko.
Ukraińskie siły przygotowują się do ostatecznego uderzenia.Tymczasem Rosja podwoiła liczbę żołnierzy przy granicy z Ukrainą, co może świadczyć o planach zbrojnej interwencji w razie dalszych sukcesów ukraińskich władz w walce z prorosyjskimi separatystami – pisze „New York Times”.
Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest bardzo trudna.450-tysięczny Ługańsk, wokół którego trwają walki, znalazł się na krawędzi katastrofy humanitarnej i ekologicznej – oświadczyła rada tego miasta.
Ukraina zmaga się także z kryzysem gazowym. Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zapowiedział kolejną próbę mediacji w sporze o dostawy gazu między Rosją a Ukrainą. Ostrzegł Kreml przed próbą zakłócenia dostaw gazu z Zachodu na Ukrainę. Nie da się ukryć, że gaz to potężna broń i karta przetargowa w rękach Rosji, którą Kreml będzie wykorzystywał – wskazuje socjolog dr Adam Kulczycki.
Gazowy kryzys już daje się we znaki mieszkańcom stolicy Ukrainy. Prawie 3-miliowny Kijów od wczoraj jest pobawiony ciepłej wody. Jej dostawy przez konieczność oszczędzenia gazu przed zimą zostaną wznowione dopiero we wrześniu.
Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin poinformował dziś, że polecił rządowi FR przygotowanie odpowiedzi na sankcje wprowadzone przeciwko Rosji przez kraje zachodnie.
TV Trwam News