Msza św. w intencji Ojczyzny w warszawskiej archikatedrze

Nie zawsze użycie Krzyża, czy próba schowania się za Krzyżem Chrystusa,  jest godna tego świętego znaku; czasem wręcz bywa profanacją Krzyża i nie ma nic wspólnego z patriotyzmem – powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

„Krzyże, które nosimy w procesjach, krzyże, które stawiamy przy naszych drogach, krzyże, których używamy przy różnych – także państwowych – uroczystościach są po to, by oznaczały miłość. Dlatego nie zawsze użycie Krzyża – trzeba to powiedzieć wyraźnie – czy próba schowania się za Krzyżem Chrystusa, jest godna tego świętego znaku. Czasem wręcz bywa profanacją Krzyża i nie ma nic wspólnego z tym, co nazywamy i chcemy mieć w naszej ojczyźnie, czyli z patriotyzmem” – powiedział ks. kard. Nycz podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Rozpoczęła ona obchody Święta Konstytucji 3 Maja.

W nabożeństwie uczestniczył prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, premier Beata Szydło, przedstawiciele najwyższych władz państwowych, m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, wicepremier minister kultury Piotr Gliński, szef MON Antoni Macierewicz oraz mieszkańcy stolicy.

„Wiemy, jaka jest wielka, przyciągająca moc Krzyża Chrystusowego(…) jeżeli człowiek pozwoli się dać pociągnąć i dać przyciągnąć Chrystusowi. Dać się pociągnąć jego budującej miłości, ale także budującej jedności. W różnych różnorodnościach, które nam przychodzi w tym świecie żyć. Bo przecież wiemy, że w jedności widzenia tego zasadniczego celu i zasadniczych celów wcale nie chodzi o żaden uniformizm. Ale chodzi o to, żeby człowiek z drugim człowiekiem, człowiek we wspólnocie potrafił mimo różniący poglądów, postaw iść w jednym kierunku i w jednym kierunku działać” – powiedział.

Jak podkreślił, „w tym roku prowadzeni orędziem biskupów o patriotyzmie, które się ukazało tydzień temu, chcemy się w sposób szczególny pochylić modlić i uczyć, tej rozumnej, bezinteresownej i czynnej  miłości ojczyzny – bo to jest istota patriotyzmu”.

To są wszystko te postawy, których nas uczy Krzyż.

„Od miłości, aż do miłości nieprzyjaciół, do przebaczenia, które są elementami składowymi tej wielkiej sprawy, która nazywamy miłość ojczyzny, która nazywamy patriotyzmem” – podkreślił ksiądz kardynał.

PAP/RIRM

drukuj