MSZ Rosji żąda wstrzymania rozbiórki pomnika Czerniachowskiego

MSZ Rosji „stanowczo żąda” od władz Polski oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by zapobiegły rozbiórce pomnika generała armii sowieckiej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. Polskie MSZ odpowiada, że decyzje dotyczące pomników leżą w gestii władz lokalnych.

Rosyjskie MSZ w opublikowanym komunikacie powołuje się na wypowiedzi władz powiatu braniewskiego o uprawomocnieniu się „decyzji o rozbiórce” pomnika. Wypowiedzi te – oświadczyło ministerstwo – „świadczą o tym, że Warszawa odmawia słuchania naszych ostrzeżeń i kontynuuje eskalację rozpętanej przez nią »wojny z pomnikami«”.

„Stanowczo żądamy od władz Polski i od bezpośrednio nadzorującej ten temat ROPWiM, by zapobiegły rozbiórce pomnika […] i zapewniły w ten sposób przestrzeganie umowy między rządem Federacji Rosyjskiej i Rzeczypospolitej Polskiej o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji z 22 lutego 1994 r., a także Traktatu między Federacją Rosyjską i Rzeczpospolitą Polską o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej Współpracy z 22 maja 1992 roku” – głosi komunikat opublikowany na stronie internetowej.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział, że polsko-rosyjska umowa międzyrządowa ws. upamiętnień jest realizowana.

– Państwo otacza opieką cmentarze i miejsca pochówku. Decyzje dotyczące pomników leżą w gestii władz lokalnych – podkreślił Wojciechowski.

Starosta braniewski Leszek Dziąg powiadomił w środę, że uprawomocniła się decyzja starostwa w Braniewie pozwalająca na rozbiórkę pomnika gen. Czerniachowskiego. Zażalenie na tę decyzję złożyło jedno stowarzyszenie, ale w myśl prawa budowlanego nie było ono stroną postępowania – wyjaśnił starosta. Wniosek o rozbiórkę złożyła gmina Pieniężno; burmistrz Pieniężna dołączył opinię ROPWiM, zgodnie z którą dalsze istnienie monumentu jest niezgodne z polską racją stanu.

Generał Armii Czerwonej Iwan Daniłowicz Czerniachowski zwany jest przez polskich historyków „katem wileńskiej Armii Krajowej”. Był odpowiedzialny m.in. za likwidację jej oddziałów na Wileńszczyźnie. Sowieci aresztowali wówczas około 8 tys. żołnierzy AK. Większość z nich wysłano na Sybir, skąd niewielu wróciło żywych.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl