MRPiPS: 5,9 proc. wyniosła w czerwcu stopa bezrobocia

Bezrobocie w czerwcu spadło w stosunku do maja o 0,2 pkt. proc. do poziomu 5,9 proc. – poinformowała w piątek minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbieta Rafalska. Podkreśliła, że liczba bezrobotnych spadła poniżej 1 miliona.

– Długo na to czekaliśmy. Poziom rejestrowanego bezrobocia obniżył się do 969 tys. osób w końcu czerwca. Taka liczba bezrobotnych ostatnio była w październiku 1990 roku – oświadczyła minister.

Zwróciła uwagę, że spadek liczby bezrobotnych w czerwcu 2018 roku odnotowano we wszystkich województwach, przy czym najsilniejszy w woj. warmińsko-mazurskim – o 4,8 proc., zachodniopomorskim – o 4,7 proc., lubuskim – o 4,4 proc., wielkopolskim – o 4,1 proc.

Elżbieta Rafalska przypomniała, że w 2003 r., kiedy w Polsce było wysokie bezrobocie, liczba osób bez pracy wynosiła 3 miliony 340 tys.

– Mamy o 2 mln 400 tys. bezrobotnych mniej niż wtedy – podkreśliła minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

MRPiPS zwróciło uwagę, że zasadniczy wpływ na spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych miało podjęcie pracy oraz aktywizacja bezrobotnych przez powiatowe urzędy pracy w ramach form aktywnych, co związane jest z pełnią prac sezonowych w budownictwie, rolnictwie, ogrodnictwie i leśnictwie w okresie letnim.

Resort pracy podał, że liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w czerwcu 2018 roku (na podstawie meldunków wojewódzkich urzędów pracy) wyniosła 137,4 tys. i w porównaniu do maja 2018 roku spadła o 4,2 tys., czyli o 3,0 proc. Liczba ofert zgłoszonych w czerwcu br. była o 10,9 tys., czyli o 7,3 proc. niższa niż w czerwcu 2017 r.

W dziewięciu województwach (dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, opolskim, podkarpackim, podlaskim, pomorskim, śląskim i wielkopolskim) miał miejsce wzrost liczby zgłoszonych wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej w czerwcu br. w porównaniu do maja br. Najsilniejszy, ponad 10-procentowy wzrost, zanotowany został w województwach: dolnośląskim (wzrost o 16,3 proc., o 2,3 tys. ofert), opolskim (wzrost o 12,3 proc., o 0,6 tys. ofert) i wielkopolskim (wzrost o 10,9 proc., o 0,9 tys. ofert).

W pozostałych siedmiu województwach odnotowano spadek liczby wolnych miejsc pracy Najsilniejszy, ponad 30-procentowy w województwie świętokrzyskim (o 1,2 tys. ofert).

Elżbieta Rafalska tłumaczyła, że połowa zarejestrowanych to osoby długotrwale bezrobotne.

– Co trzeci bezrobotny jest bez kwalifikacji zawodowych, co piąty bez doświadczenia zawodowego. Zwiększa się odsetek bezrobotnych w starszych grupach wiekowych – wyjaśniła szefowa resortu rodziny i pracy.

Dodała, że rząd musi się skupić też na biernych zawodowo.

– Musimy sięgać do szerszych zasobów, a więc biernych zawodowo, bo to jest niepowtarzalna szansa zaktywizowania tych osób – stwierdziła minister.

Powiedziała, że w kolejnych miesiącach można prognozować dalszy spadek bezrobocia.

– Może nie będzie on tak spektakularny. Możemy też liczyć na dalszy wzrost płac – przyznała minister.

Jak prognozowała, na koniec czerwca 2019 r. bezrobocie może wynosić 4,9 proc.

– Ale to jest bardzo optymistyczna prognoza – zastrzegła Elżbieta Rafalska.

Jak mówiła, niskie bezrobocie może stwarzać problemy dla niektórych przedsiębiorców.

– Wśród głównych barier, na co wskazują przedsiębiorcy, jest niedobór wykwalifikowanych pracowników. Ten deficyt kadrowy jest coraz bardziej dostrzegalny – zaznaczyła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.

Wiceminister rodziny i pracy Stanisław Szwed przypomniał, że od 1 lipca obowiązuje rozporządzenie, które ułatwia zatrudnianie cudzoziemców.

– Rozszerzyło ono wykaz zawodów, które są zwolnione z tzw. testu rynku pracy. W tym rozporządzeniu uwolniliśmy 280 zawodów. Wynika to głównie z głosów przedsiębiorców, którzy nie mogą znaleźć w naszym kraju pracowników – oświadczył Stanisław Szwed.

Podkreślił, że zwolnienie z testu rynku pracy większej liczby zawodów niż do tej pory nie jest planowane.

– Pierwszą zasadą jest jednak ochrona własnego rynku pracy. Druga kwestia to jest utrzymanie poziomu wynagrodzeń – tłumaczył wiceminister.

Wiceszef MRPiPS poinformował, że resort prowadzi konsultacje ws. ułatwień dla podejmowania pracy w Polsce dla Filipińczyków.

– Jesteśmy na etapie dwustronnych rozmów. Zobaczymy, czy uda się tutaj dojść do porozumienia – zaznaczył Stanisław Szwed.

PAP/ RIRM