Możliwy przetarg na kopalnie Makoszowy
Kopalnia Makoszowy w Zabrzu wkrótce może zostać wystawiona na sprzedaż – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Przetarg ogłoszony przez Ministerstwo Energii ma być wyjściem naprzeciw oczekiwań związków zawodowych, którzy obawiają się likwidacji zakładu.
Obecnie kopalnia Makoszowy pozostaje w strukturach Spółki Restrukturyzacji Kopalń i wydobywa węgiel przy znacznych stratach oraz wsparciu ze strony państwa.
W związku z tym, resort energii szuka podmiotu, który przejmie kopalnię, zwróci koszty pomocy i zainwestuje w zakład.
Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, podkreśla, że polskie górnictwo przy dobrym zarządzaniu ma szanse stanąć na nogi.
– Moim zdaniem wszystkie polskie kopalnie mają szansę na to, żeby się dźwignąć. Powinny być mądrze zarządzane i jeśli się rzeczywiście znajdzie inwestor, a załoga wyrazi zgodę na tego inwestora, a ten dogada się z załogą, to jest to dobre rozwiązanie. Szwankuje natomiast zarządzanie polskim górnictwem. Myślę, że ta odpowiedzialna zmiana w programie rządowym w gospodarce i przemyśle daje szanse i rokuje, że to górnictwo nie tylko będzie utrzymywać się w obecnym stanie, ale będzie się również rozwijało. Taką widzę szansę – zaznacza Kazimierz Grajcarek.
Z początkiem maja 11 kopalń Kompanii Węglowej zostało przejętych przez Polską Grupę Górniczą. Wcześniej podzielono należącą do Kompanii kopalnię Sośnica-Makoszowy.
Nierentowne Makoszowy oddano do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a Sośnicę, która również przynosi straty, do Polskiej Grupy Górniczej.
W kopalni Makoszowy pracuje ok. 1360 osób.
RIRM