MON wzmocni armie na wschodzie Polski
Dziś ma się odbyć jedno z ostatnich spotkań zespołu, który przygotowuje plan uzupełnienia wschodnich jednostek i rekomendację dla ministra obrony.
Program obejmie m.in. Pierwszą Brygadę Pancerną, stacjonującą w Warszawie-Wesołej, Zamościu, Chełmie i Siedlcach – poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa.
Wzmocnienie wschodnich jednostek zapowiadał minister obrony Tomasz Siemoniak, teraz powtarza ją wiceszef resortu, Czesław Mroczek.
Wsparcie jednostek po wschodniej stronie Wisły jest istotne – powiedział poseł Michał Jach. Członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej dodał, że MON chce realizować to, o czym od lat mówiła opozycja.
– Jednostki, które tam się znajdują są bardzo słabo ukompletowane jeżeli chodzi o ilość kadry i żołnierzy. Mają gorszy sprzęt niż jednostki na zachodzie Polski. Jest to błąd wynikający z zaszłości. Jeżeli za rekomendacjami i obietnicami kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej pójdą rzeczywiste działania, to jest to dobra informacja. Zastanawiam się tylko, na ile jest to realne, na ile to będzie zrealizowane, ponieważ w ostatnich tygodniach ministerstwo ciągle przedstawia nam różne koncepcje, które mają poprawić bezpieczeństwo państwa. Jest tylko pytanie: czy są to decyzje na potrzeby bieżącej kampanii prezydenckiej? Czy zostaną zrealizowane? – tłumaczy Michał Jach.
Kilkadziesiąt amerykańskich wozów opancerzonych od kilku dni przemierza Polskę. Żołnierze powracają z ćwiczeń w krajach bałtyckich do bazy w Niemczech.
RIRM