MON wybrał przestarzały sprzęt?
Caracale, które wybrał MON w przetargu na śmigłowce dla polskiej armii są przestarzałe. Wybór padł mimo protestów pracowników zakładów w Mielcu i Świdniku oraz bez merytorycznego uzasadnienia.
Wczoraj producent maszyn Airbus Helicopters zapowiedział w Paryżu budowę nowego śmigłowca, który ma zastąpić Caracale. Cytowany przez jeden z portali ekspert tłumaczy, że Polska kupuje maszyny z lat 60. Mimo to resort obrony twierdzi, że Polska właśnie takich śmigłowców potrzebuje.
To kolejny przykład skrajnej nieodpowiedzialności za stan bezpieczeństwa państwa polskiego; jak najszybciej trzeba tę sprawę wyjaśnić – mówi poseł Beta Kempa z SP.
– Nie może być tak, że potężne pieniądze inwestujemy w przestarzały sprzęt – w sytuacji kiedy zagrożenie, które jednak jest realne, dysponuje nowoczesną bronią, w tym również bronią jądrową. W związku z powyższym jest to niepoważne, nierozważne i szkodliwe traktowanie spraw państwa, szczególnie w zakresie przetargów na uzbrojenie, które są jednymi z najwyższych jeśli idzie o kwoty z budżetu państwa, które przeznaczamy. To musi być absolutnie zweryfikowane. Dobrze, że są wybory i trzeba będzie do tego przystąpić, spowodować takie użycie tej procedury, żeby można było wycofać się z tej błędnej decyzji – zaznaczyła Beata Kempa.
MON finalizuje przetarg pomimo krytycznych ocen ekspertów ds. obronności, protestów branży oraz wniosku do Sądu o zakończenie przetargu bez rozstrzygnięcia, z racji licznych uchybień.
RIRM