MON: będą kolejne zakupy amerykańskiego sprzętu wojskowego
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak leci do Waszyngtonu na zakupy dla wojska. Wartość programu modernizacji Sił Zbrojnych rozpisanego na 8 lat to prawie 100 mld zł. Sporą część tych pieniędzy MON wyda u zagranicznych dostawców. O sprawie pisze „Nasz Dziennik”.
Dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON gen. Włodzimierz Nowak wskazuje jako najważniejsze pola współpracy z USA zakup 496 systemów zarządzania polem walki oraz blisko stu różnego rodzaju dronów i około tysiąca pojazdów specjalnych.
Komandor Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence.24, zwraca uwagę, że dopiero kolejny rząd zdecyduje o zakupach dla armii.
– Ministerstwo Obrony Narodowej założyło program do 2022 roku. Ale tak naprawdę ten program będzie finansowany dopiero po tym, jak aktualne ministerstwo zniknie i powstanie nowe ministerstwo – po wyborach. W związku z tym myślę, że dopiero tutaj zacznie się, tak naprawdę, cały wysiłek dotyczący modernizacji – za rok, może dwa – wtedy, kiedy trzeba będzie wydawać średnio 10 mld rocznie na takie programy modernizacyjne. W tym, co w tej chwili robi MON, jest więcej rzucania słów na wiatr. O tym, co będzie kupowane i w jaki sposób, zadecyduje MON, które powstanie po wyborach, jakie odbędą się pod koniec roku – zauważa kmdr por. rez. Maksymilian Dura.
We wszystkich projektach dotyczących zakupu dla armii trwają rozmowy i wkrótce zostaną złożone oferty. Resort chce podpisać kontrakty w przyszłym roku.
RIRM