Mobilizacja dla ofiar UPA

11 lipca powinien być poświęcony pamięci ofiar ludobójstwa popełnionego przez ukraińskich nacjonalistów na Kresach Południowo-Wschodnich – uważa Solidarna Polska

Do Sejmu wpłynął już trzeci projekt uchwały w tej sprawie, po inicjatywach Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Prawa i Sprawiedliwości. Solidarna Polska to kolejny klub parlamentarny, który chce upamiętnienia ludności polskiej wymordowanej przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) w latach czterdziestych XX wieku. Przygotowany przez parlamentarzystów tego ugrupowania projekt uchwały w sprawie ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian wpłynął już do laski marszałkowskiej. W jego uzasadnieniu zawraca się m.in. uwagę na napływające ze strony środowisk kresowych apele nawołujące do pilnego ustanowienia tegoż święta. „Środowiska te wyrażają swoje zaniepokojenie i obawy, czy aby wzorem roku ubiegłego projekt uchwały w tej sprawie nie zostanie wprowadzony do porządku obrad Sejmu. Nieliczni świadkowie tamtych tragicznych zdarzeń u schyłku swego życia oczekują tej skromnej, ale dla nich istotnej, satysfakcji, w postaci ustanowienia przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian” – napisali posłowie SP.

 
– Uważamy, że należy przypominać o UPA i innych takich organizacjach działających przeciwko Polsce oraz o tym, co się wydarzyło na Wołyniu. Niestety państwo polskie ma też wiele na sumieniu w zakresie pielęgnowania pamięci o Polakach brutalnie tam mordowanych – mówi poseł Patryk Jaki, rzecznik klubu SP. Wskazuje, że również rządy prawicowe zaniedbały kwestię oddania należnego hołdu pomordowanym. – Warto też czasem taką refleksję podjąć. Przyszła debata nad tą uchwałą powinna być dla nas nauczką, że czasem dobre stosunki z jakimś konkretnym politykiem z sąsiedniego państwa nie mogą być stawiane ponad zbiorową pamięć o masowych mordach na Polakach. Ludzie odpowiedzialni za Polskę powinni w inny sposób ustawiać hierarchię naszych wartości – zaznacza Jaki. Wskazuje, że nie zawsze doraźny interes polityczny musi być najważniejszy. – Jak bowiem pokazuje życie, politycy przychodzą i odchodzą. O Wiktorze Juszczence, byłym prezydencie Ukrainy, nikt już nie pamięta, a sprawa upamiętnienia dla rodzin ofiar ludobójstwa jest niezwykle istotna – mówi poseł SP. Podaje jako przykład 1 marca – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. – Po jego ustanowieniu informacja o tym w Polsce zaczęła się rozpowszechniać metodą śnieżnej kuli. I dzisiaj w coraz większej ilości małych miast 1 marca są spontanicznie organizowane różne inicjatywy, które przypominają o trudnym losie żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Miejmy nadzieję, że jeśli uda się podjąć taką uchwałę w sprawie mordów na Kresach, scenariusz wydarzeń będzie dokładnie taki sam – ocenia parlamentarzysta. Wyraża nadzieję, że dokument zostanie jak najszybciej przyjęty przez Sejm, ponieważ za rok przypada okrągła, 70. rocznica ludobójstwa nacjonalistów ukraińskich popełnionego na Kresach Południowo-Wschodnich. „Niestety, nadal na kartkach historii przemilcza się lub spłyca ten barbarzyński fakt rzezi obywateli polskich, w tym dzieci i starców, dokonanych przez OUN [Organizację Ukraińskich Nacjonalistów – przyp. red.] – UPA, której początkiem kulminacji na Wołyniu był dzień 11 lipca 1943 r. O tym fakcie bestialstwa, a szczególnie jego ofiarach, w imię elementarnej przyzwoitości nie wolno nam zapominać” – głosi uzasadnienie do projektu uchwały.

 
Inicjatywy legislacyjne, by ustanowić dzień pamięci męczeństwa kresowian, złożyły wcześniej w Sejmie dwa inne kluby parlamentarne. PSL zrobiło to na początku kwietnia, a PiS pod koniec maja. Środowiska Kresowiaków, w tym m.in. 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, z zadowoleniem obserwują narastającą mobilizację polityków w tej sprawie. Tadeusz Wolak z Zarządu Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zwraca uwagę, że już rok temu jego organizacja apelowała do prezydenta Bronisława Komorowskiego o oddanie hołdu ofiarom ludobójstwa na Kresach w 70. rocznicę tych wydarzeń oraz o ustanowienie dnia pamięci. – Dobrze, że te trzy kluby parlamentarne zaangażowały się w tę inicjatywę. Im więcej będziemy na ten temat mówić i pisać, tym lepiej, ponieważ wiedza na ten temat jest bardzo skąpa wśród społeczeństwa – podkreśla Wolak. Oczekuje jednocześnie, że więcej klubów parlamentarnych poprze inicjatywę ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian, bez względu na opcję polityczną.


drukuj

Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl