Minister B. Kempa w Iraku: Trzeba zapewnić ofiarom bezpieczeństwo i sprawiedliwość

Minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa podkreśliła w sobotę na spotkaniu z przedstawicielami ONZ w Iraku, że pomoc ofiarom wojny z Państwem Islamskim nie może ograniczać się do działań humanitarnych, ale musi też polegać na zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości.

Beata Kempa, rozpoczynając w Bagdadzie swoją pięciodniową wizytę w Iraku, spotkała się w sobotę z szefową misji UNESCO w Iraku Louise Haxthausen, wiceprzewodniczącą misji ONZ w Iraku (UNAMI) Alice Walpole oraz szefem biura ONZ ds. humanitarnych (OCHA) Aidanem O’Learym.

W trakcie spotkania z szefową UNESCO w Iraku minister zaznaczyła, że jej wizyta ma charakter studyjny i ma służyć lepszemu zrozumieniu potrzeb miejscowej ludności. Uzyskane informacje mają być wykorzystane do zwiększenia zakresu i skuteczności polskiej pomocy w tym kraju.

Kempa podkreśliła przy tym, że Państwo Islamskie (IS) dokonywało nie tylko ludobójstwa, ale również kulturobójstwa, które polegało zarówno na niszczeniu materialnego dziedzictwa kulturowego, jak i na pozbawianiu dostępu do edukacji lub zastępowaniu jej ekstremistyczną indoktrynacją.

„Nie można dopuścić, by w Iraku rosło stracone pokolenie” – powiedziała Beata Kempa, dodając, że wspieranie edukacji jest warunkiem stabilizacji Iraku. Szefowa misji UNESCO oraz polska minister zgodziły się, że władze Iraku muszą poprawić jakość edukacji, gdyż w przeciwnym razie dzieci i młodzież będą bardziej narażone na indoktrynację ze strony ekstremistów.

Haxthausen poinformowała, że jednym z działań wspieranych przez UNESCO jest szkolenie nauczycieli, by zapobiegali rozpowszechnianiu się poglądów ekstremistycznych oraz kultury przemocy wśród dzieci.

„Chodzi o to, żeby nauczyciel wiedział jak reagować w takich sytuacjach. Dotyczy to w szczególności propagowania uprzedzeń czy nienawiści w stosunku do mniejszości” – dodała szefowa misji UNESCO.

W trakcie spotkania z szefami UNAMI i OCHA Kempa podkreśliła rolę dialogu i pojednania między różnymi grupami religijnymi w Iraku.

„Tylko tak możemy doprowadzić do trwałego wyeliminowania prześladowań chrześcijan, jezydów i innych mniejszości. Na przemocy nie zbudujemy nigdy pokoju, a na dialogu tak” – stwierdziła Beata Kempa.

Minister dodała jednak, że nie można zrezygnować z dochodzenia sprawiedliwości wobec sprawców ludobójstwa i innych zbrodni.

„To nie może być jednak odwet” – podkreśliła.

Beata Kempa poinformowała przedstawicieli ONZ o polskich projektach humanitarnych w Iraku, podkreślając jednocześnie, że choć są one obecnie adresowane głównie do chrześcijan i jezydów, to jednak nie dyskryminują osób innych wyznań.

„Jeśli pomoc dostawałyby tylko mniejszości, to służyłoby to pogłębianiu podziałów i niechęci” – zauważyła minister, która jednocześnie zadeklarowała, że polski rząd chce zwiększyć swoje zaangażowanie pomocowe.

Beata Kempa poinformowała również przedstawicieli ONZ o rozmowach prowadzonych przez Polskę z przedstawicielami Kongresu USA na temat misji stabilizacyjnej w północnym i środkowym Iraku.

„Chodzi m.in. o stworzenie centrum monitorującego złe zjawiska dotyczące sytuacji mniejszości, ale również szkolenie policjantów, służby granicznej, wzmocnienie instytucji państwa” – dodała Beata Kempa.

Przedstawicielka UNAMI stwierdziła, że w niektórych wypadkach już osiągnięto pewne sukcesy w procesie pojednania różnych grup. Dodała jednak, że czasem podziały są tak głębokie, że pojednanie jest nierealne i niezbędna jest szczególna wrażliwość w tym zakresie.

„Trudno oczekiwać od jezydy, którego córka została sprzedana ludziom z sąsiedniej wioski jako niewolnica seksualna, żeby teraz się z nimi pojednał” – podkreśliła Walpole.

Przedstawiciele ONZ ocenili, że w Iraku wciąż jest około 1,9 mln osób wewnętrznie przesiedlonych, w tym około 400 tys. jezydów, a ponadto 250 tys. uchodźców z Syrii. Walpole wyjaśniła, że choć większość wewnętrznie przesiedlonych chce wrócić do życia sprzed wojny, to jednak nie wszyscy mogą to zrobić ze względów bezpieczeństwa.

„Chodzi w szczególności o dwie grupy ludzi: z jednej strony ofiary, które boją się wracać tam gdzie ludzie z sąsiednich wiosek ich mordowali, z drugiej strony o ludzi, którzy popierali IS i do swoich domów raczej już nie wrócą” – dodała przedstawicielka UNAMI.

Minister Kempa podkreśliła natomiast, że będzie omawiać problem bezpieczeństwa powracających osób wewnętrznie przesiedlonych, a także mniejszości z przedstawicielami irackiego rządu.

Beata Kempa i przedstawiciele ONZ zgodzili się, że nie można zapominać o dzieciach pochodzących z gwałtów, a także urodzonych w rodzinach terrorystów IS, które często nie posiadają żadnych dokumentów.

„To wyścig z czasem” – ocenił O’Leary, odnosząc się do działań, które mają na celu niedopuszczenie do radykalizacji takich dzieci w przyszłości.

Przedstawiciele ONZ w Iraku podziękowali również minister Kempie za dostarczenie tymczasowych domków dla 500 rodzin z Mosulu. Minister wyjaśniła przy tym, że jest to projekt realizowany przez Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), a jego dofinansowanie było jednym ze sposobów uczczenia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl