Minister B. Kempa spotkała się z komisarzem KE ds. pomocy humanitarnej
Minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa w poniedziałek spotkała się z komisarzem KE ds. pomocy humanitarnej i zarządzania kryzysowego Christosem Stylianidesem. Tematem rozmów był m.in. kryzys humanitarny w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że minister Beata Kempa oceniła spotkanie jako „bardzo dobre”. Christosem Stylianides w swoim oświadczeniu również napisał, że spotkanie było „bardzo konstruktywne”.
„W trakcie spotkania Komisarz mówił m.in. o tym, że trzeba zaangażować polskie organizacje NGOS w ramach środków UE, aby zamknąć lukę pomiędzy finansowaniem organizacji +z nowej UE+, a finansowaniem organizacji z dawnej piętnastki” – czytamy w komunikacie CIR. Komisarz podkreślił również, że Polska jest „istotnym filarem w ramach współpracy w dostarczaniu pomocy humanitarnej”.
Wskazał, że „największym wyzwaniem dla niesienia pomocy humanitarnej i rozwojowej” jest Afryka, szczególnie ważna jest pomoc dla Sudanu Południowego i Somalii.
Podczas spotkania rozmawiano również o sytuacji w Ugandzie – w przyszłym tygodniu Komisja Europejska ogłosi nową transzę pomocy dla tego kraju.
„Zarówno komisarz, jak i Pani minister zgodzili się, że jednym z priorytetów jest przeprowadzenie projektu edukacyjnego dotyczącego szkolnictwa zawodowego tak, aby młodzież w obozach miała szansę na uzyskanie zawodu, a następnie na podjęcie pracy” – informuje CIR.
Komisarz mówił także o sytuacji na Ukrainie.
„Nie traktuję tego kryzysu jako zapomnianego. Powinniśmy naciskać na grupy międzynarodowe, aby takim się nie stał” – powiedział.
„Również Pani minister wskazała, że w Polsce obecnie przebywa ok. 2 mln obywateli Ukrainy, którzy znaleźli się w naszym kraju na skutek działań wojennych” – zaznacza CIR.
Christosem Stylianides w oświadczeniu przesłanym PAP podkreślił, że podczas spotkania przedstawił minister Beacie Kempie wniosek modernizacji Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności oraz utworzenia rezerwy zdolności operacyjnych rescUE.
„To była bardzo rzeczowa dyskusja” – napisał.
Komisarz podziękował polskim władzom za poparcie dla wniosku o utworzenie rescUE i zaznaczył, że liczy na wsparcie Polski przy realizacji tego systemu.
„Dzięki rescUE będziemy mieli europejską rezerwę zdolności w zakresie ochrony ludności, finansowaną i koordynowaną przez Unię Europejską. Zasoby rescUE nie zastąpią w tym zakresie państw członkowskich. System będzie służył jako rodzaj zabezpieczenia w sytuacji, gdy możliwości krajowe są na wyczerpaniu” – wyjaśnił.
W jego ocenie, rola Polski w Europejskim Mechanizmie Ochrony Ludności jest „bardzo istotna”.
„Polska okazała solidarność z innymi państwami członkowskimi, oferując swoją pomoc w ramach tego mechanizmu, zarówno w Europie jak i poza nią. To jest właśnie solidarność w działaniu” – czytamy w oświadczeniu.
„Zgodziliśmy się z Panią Minister Kempą, że należy czynić więcej w zakresie zapewnienia edukacji w sytuacjach nadzwyczajnych – jest to nasz priorytet. Siedemdziesiąt pięć milionów dzieci na świecie zagrożonych jest dorastaniem bez edukacji. Nie możemy na to pozwolić. Naszym moralnym obowiązkiem jest pomóc tym dzieciom, dać im nadzieję i perspektywy poprzez zapewnienie edukacji. Dlatego w ciągu ostatnich 3 lat doprowadziłem do ośmiokrotnego zwiększenia środków na edukację w ramach budżetu pomocy humanitarnej – z 1 proc. w 2015 r. do 8 proc. w 2018 r., zaś roku przyszłym będzie to 10 proc.” – napisał Christosem Stylianides.
PAP/RIRM