Min. Sadurska: Ws. reformy edukacji prezydent prowadził szeroko zakrojone konsultacje

Prezydent nie zwlekał z podpisaniem ustawy o reformie edukacji – wykorzystał konstytucyjny termin – powiedziała w Radiu Maryja szef Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Sadurska. W rozmowie z o. Piotrem Dettlaffem CSsR minister mówiła o podpisaniu przez Andrzeja Dudę ustawy reformującej polskie szkolnictwo.

Jak zaznaczyła Małgorzata Sadurska, prezydent nie zwlekał z podpisaniem dokumentu – wykorzystał jedynie konstytucyjny termin.

Konstytucja daje prezydentowi 21 dni na podpisanie ustawy i pan prezydent skorzystał z tego terminu. A przez ten czas, kiedy ustawa uchwalona przez Sejm była w Kancelarii Prezydenta i czekała na podpis pana prezydenta, pan prezydent prowadził szeroko zakrojone konsultacje. To dlatego, że ustawa reformująca system edukacji jest bardzo istotna z punktu widzenia całego społeczeństwa – bo szkoła to i uczniowie, i nauczyciele, i rodzice. (…) Kształcenie dotyczy pokoleń, dotyczy przyszłości Polski i dlatego była to niezwykle ważna dla pana prezydenta decyzja – powiedziała prezydencka minister.

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o podpisaniu ustawy mając na uwadze dobro kolejnych pokoleń – dodała Małgorzata Sadurska.

Jak zaznaczyła, przed podpisaniem ustawy prezydent odbył szereg spotkań z premier Beatą Szydło i z minister edukacji Anną Zalewską, ale także z tymi, którzy mieli wątpliwości, co do reformy – z przewodniczącym Związku Nauczycielstwa Polskiego, nauczycielami, rodzicami czy samorządowcami.

Spotykał się również z ekspertami, m.in. z Narodowej Rady Rozwoju, z sekcji oświaty czy samorządu. Oczywiście wszystkie te głosy, które padały, były brane pod uwagę przez pana prezydenta – mówiła Małgorzata Sadurska.

Minister przypomniała też, że o potrzebie reformy edukacji i „konieczności zmiany szkoły” Andrzej Duda mówił już podczas swojej kampanii wyborczej.

RIRM

drukuj