Min. M. Gróbarczyk: Rosja interweniowała w Unii Europejskiej, by nie było przekopu Mierzei Wiślanej
Sam rosyjski wiceminister rolnictwa interweniował u komisarza Komisji Europejskiej. Będzie dużo oddziaływań rosyjskich w tej sprawie. Rosja chce zablokować przekop Mierzei Wiślanej, bo dzięki temu Polska uniezależni się. To chyba ostatnie miejsce w Polsce tak zależne od starego układu – powiedział w Polskim Radiu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej mówił w Polskim Radiu 24, że realizacja budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną jest zgodna z prawem i nie ma podstaw do wstrzymania prac. Poinformował, że pod koniec kwietnia ma zostać wybrany inwestor.
Minister Gróbarczyk przypomniał, że Komisja Europejska nie kwestionuje konieczności przekopu Mierzei Wiślanej.
– Obecnie jest już przygotowany grunt pod inwestycję. 24 kwietnia wybierzemy wykonawcę na roboty budowlane – mówił szef resortu.
Chcemy uczestniczyć we wszystkich spotkaniach proponowanych przez Unię. Jednak inwestycja ta nie wymaga od nas zgody KE – oświadczył Marek Gróbarczyk.
– Tu działa art. 6 traktatu europejskiego, dotyczący bezpieczeństwa państwa, który zwalnia nas z konieczności uzyskania pozwolenia Unii Europejskiej – dodał.
– Mamy do czynienia z pewną farsą. Traktujmy to w kategoriach irracjonalnej reakcji opozycji – szaleństwa – ocenił minister, komentując sprzeciw wobec przekopu.
Marek Gróbarczyk skomentował też doniesienia o złożach bursztynu w rejonie planowanych prac.
– Cała Mierzeja jest usiana bursztynem. Występuje on tam powszechnie. W dwóch miejscach stwierdziliśmy zgromadzenie kruszcu. Proszę o cierpliwość, chcemy wskazać mapę poglądową. Mamy próbki, trwają badania, aby wydzielić obszary, w których bursztyn występuje. Pokażemy, w których miejscach znajdują się te złoża. Niestety nie są tak bogate, jak piszą gazety. Ich wydobycie może być zwyczajnie nieopłacalne – zaznaczał szef resortu.
Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną ma skrócić morski szlak na Bałtyk o około 100 km.
Przekop Mierzei Wiślanej ma ułatwić dostęp do portu w Elblągu, a stamtąd na Bałtyk. Projekt przewiduje pominięcie nadzorowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej. Kanał żeglugowy będzie miał 1,3 km długości i 5 m głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m.
Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną potrwa do 2022 r. Koszt inwestycji szacuje się na około 880 mln zł, kwota ma być w całości pokryta z budżetu państwa.
PR24/TVP Info/RIRM