Min. J. Brudziński o „urodzinach Hitlera”: Odrażająca prowokacja

Wygląda na to, że ludzie, którzy pod zdjęciem Hitlera i swastyką hajlują, to ohydna, odrażająca i dewastującą wizerunek Polski w świecie prowokacja – napisał na Twitterze szef MSWiA Joachim Brudziński odnosząc się zorganizowanych w maju 2017 r. w lesie „urodzin Adolfa Hitlera”.

Jak podał w piątek portal wPolityce.pl, jego dziennikarze dotarli do zdjęć, na których dziennikarz TVN Piotr Wacowski, obecny na „urodzinach Hitlera”, pokazuje gest nazistowskiego pozdrowienia [zobacz więcej].

„Czy to poza na potrzeby reportażu wcieleniowego? Próba pozyskania zaufania przebierańców w mundurach SS? W sprawie pojawiają się kolejne pytania i wątpliwości” – napisał w piątek wPolityce.pl

Do doniesień portalu odniósł się na Twitterze szef MSWiA.

„Kiedy w polskim #Sejm mówiłem o ludziach, którzy pod zdjęciem Hitlera i swastyką hajlują to byłem przekonany, że to garstka idiotów i imbecyli. Byłem naiwny. Wygląda na to, że była to ohydna, odrażająca i dewastującą wizerunek Polski w świecie prowokacja. Co na to właściciele TVN?” – zapytał Joachim Brudziński.

Portal podaje, że na zdjęciach, które publikuje, widnieje Piotr Wacowski – operator telewizyjny, który wspólnie z Anną Sobolewską uczestniczył i nagrał maskaradę neonazistów w lesie pod Wodzisławiem Śląskim.

„Z naszych informacji wynika, że to sam Wacowski nalegał, by jeden z uczestników uwiecznił go przy portrecie Adolfa Hitlera i swastykach; nikt z uczestników imprezy nie naciskał, by Wacowski pozował do zdjęcia przy wizerunku zbrodniarza. Miała to być inicjatywa samego operatora TVN” – czytamy w artykule.

Autorzy reportażu „Superwizjera” TVN „Polscy neonaziści” – Bertold Kittel, Anna Sobolewska i Piotr Wacowski zostali laureatami 14. edycji Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Werdykt kapituły nagrody ogłoszono w środę podczas uroczystej gali w warszawskiej Zachęcie.

W styczniu dziennikarze „Superwizjera” TVN ujawnili wyniki swego dziennikarskiego śledztwa. Na nagraniach, które zostały zarejestrowane ukrytą kamerą, pokazano m.in. zorganizowane w maju 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego „obchody” 128. urodzin Adolfa Hitlera. Materiał pokazywał m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i „ołtarzyk” ku czci Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać było też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów „za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę” oraz częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.

Po publikacji materiału prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Wszczęła je Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

W zeszły czwartek portal wPolityce.pl napisał o kulisach śledztwa. Z zeznań organizatora „urodzin” Mateusza S., do których dotarł portal, wynika, że cała impreza została zamówiona przez tajemniczych mężczyzn i była maskaradą, za którą zapłacono jej organizatorowi 20 tys. zł. Zleceniodawcy mieli mieć jednak jeden warunek, by na urodziny zaprosić Annę Sokołowską – według portalu to w rzeczywistości dziennikarka „Superwizjera” i współautorka reportażu Anna Sobolewska. Podobne zarzuty sformułował też tygodnik „Sieci”.

Do zarzutów odniósł się TVN, który „stanowczo odrzuca insynuacje”, że materiał o polskich nazistach był opłaconą inscenizacją. Jak zaznaczono w oświadczeniu stacji, „powielanie tych rewelacji jest skandalicznym nadużyciem”. W środę TVN zapowiedział także pozew przeciwko wPolityce.pl i „Sieci” za publikacje dot. reportażu „Polscy neonaziści”.

„Oskarżenia te są całkowicie niezgodne z prawdą, co wykaże postępowanie przed sądem. Publikacja tej fałszywej informacji jest zniesławiająca i narusza prawa osobiste dziennikarzy oraz prawa TVN, dlatego do sądu zostanie wniesiony odpowiedni pozew” – podkreślono.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl