Mieszkańcy Suwałk chcą obwodnicy
Mieszkańcy Suwałk wyjdą dziś o godz. 11 na ulice by sprzeciwić się wycofywaniu przez rząd Donalda Tuska środków na budowę obwodnicy miasta.
Dwa marsze na dwie godziny zablokują przebiegającą przez miasto drogę krajową nr 8. Udział w proteście zadeklarowało już 5 tys. mieszkańców.
Ministerstwo Transportu nie umieściło tej inwestycji na liście kluczowych prac drogowych planowanych na lata 2014-2020.
Deklaracje dotyczące tej drogi i zintegrowanej z nią obwodnicy Augustowa padały ze strony rządu bardzo często, także podczas spotkania w Augustowie w 2009 r. Wtedy ówczesny Minister Cezary Grabarczyk i wicepremierem Grzegorz Schetyna deklarowali ukończenie obu obwodnic do 2013 roku.
– Rząd Donalda Tuska wciąż oszukuje. Chodzi o cel budowy obwodnicy Augustowa, jak również obwodnicy Suwałk oraz wielu innych inwestycji w Polsce. Trzeba zasygnalizować bardzo mocno takim akcentem protestu społecznego. To jest żądanie miasta, które liczy 60 tysięcy mieszkańców, a jest rozjeżdżane przez co najmniej 10 tys. tirów i innych ciężkich pojazdów każdej doby w ruchu tranzytowym z Europy Zachodniej przez Polskę na Litwę, do krajów bałtyckich i do granic wschodnich– powiedział poseł Jarosław Zieliński z PiS- u, który weźmie udział w proteście.Przypomnijmy Społeczny Komitet Obrony Budowy Obwodnicy Suwałk, zebrał już ponad 10 tys. podpisów pod protestem do rządu, aby ten nie wycofywał się z inwestycji.
Przez Suwałki przejeżdża kilkadziesiąt tysięcy tzw. tirów. To właśnie z ich udziałem dochodzi do największej liczby śmiertelnych wypadków.
Wypowiedź pos. Jarosława Zielińskiego
RIRM