Międzynarodowa akcja w obronie Asi Bibi
Trwa międzynarodowa akcja, która ma doprowadzić do uwolnienia Asi Bibi – pakistańskiej katoliczki skazanej na karę śmierci, od sześciu lat przebywającej w więzieniu.
Akcja polega na masowym wysyłaniu kartek pocztowych z dołączonym filmem o więzionej chrześcijance. Zbierane są też podpisy pod petycją do Sądu Najwyższego w Islamabadzie o dołączenie filmu do aktu sprawy.
Katoliczka, żona i matka pięciorga dzieci Asia Bibi padła ofiarą tzw. prawa o bluźnierstwie.
– Została skazana za rzekome bluźnierstwo na podstawie – jak przypuszczamy – fałszywych oskarżeń. Zrobiliśmy o niej film dokumentalny, staramy się, aby film był dowodem w sprawie o uwolnienie Asi Bibi – tłumaczy Michał Król, jeden z reżyserów filmu „Uwolnić Asie Bibi”.
Międzynarodowa akcja przygotowana przez obrońców pakistańskiej chrześcijanki polega m.in. na rozsyłaniu filmu tak, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tragicznym losie Asi Bibi. Film na DVD został wydany w dziesięciu wersjach językowych.
– Film jest zrobiony w dość niestandardowy sposób. Wzięliśmy płytę z filmem, przykleiliśmy do kartki pocztowej po to, żeby każdy mógł wziąć tę płytę i wysłać do ludzi, których uzna za dobrych. Chodzi o to, aby ludzie ten film zobaczyli i przesłali go dalej – wyjaśnia Andrzej Sobczyk ze Stowarzyszenia Rafael.
Film można także wysyłać do różnych międzynarodowych instytucji, które mogą przyczynić się do uwolnienia Asi Bibi. Materiał wideo jest do obejrzenia na stronie www.asiabibi.org. Kolejnym krokiem jest podpisanie petycji na stronie citizengo.org [Podpisz petycję]
Oprócz tego można również wpłacać pieniądze na specjalne subkonto organizacji „CitizenGO”, która zajmuje się wsparciem prawnym dla pakistańskiej katoliczki i jej rodziny.
– Nie jest to prosta kwestia, ponieważ ludzie w Pakistanie oficjalnie mówią, że każdy, kto jej pomoże, może zginąć. Trzeba zatem dobierać ludzi odważnych i dobrych specjalistów, którzy są w stanie ją obronić – dodaje Andrzej Sobczyk.
Sytuacja Asi Bibi jest bardzo trudna. Sąd Najwyższy może jedynie uchylić wyrok śmierci i w najlepszym razie skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia – wyjaśnia Joseph Nadeem, szef Renaissance Education Foundation w Lahaurze, który zajmuje się sprawą Asi Bibi i wspiera jej rodzinę. Może to oznaczać kolejne lata więzienia dla pakistańskiej katoliczki. Zdaniem obrońcy Asi Bibi mogłaby ona skorzystać z łaski prezydenckiej. Jest to jednak mało prawdopodobne, by głowa muzułmańskiego państwa zdecydowała się na ten krok.
TV Trwam News/RIRM