Miasteczko namiotowe przed urzędem w Szczecinie
W Szczecinie przed urzędem wojewódzkim stanie miasteczko namiotowe. Związkowcy chcą w ten sposób zademonstrować swój sprzeciw wobec braku realizacji przezrząd postulatów związkowych – zapowiedział przewodniczący zachodniopomorskiego NSZZ „Solidarność” Mieczysław Jurek.
Przez blisko tydzień, od 10 czerwca związkowcy będą prowadzili debaty i przypominali o postulatach jakie złożyli 17 grudnia u.br. i 26 marca tego roku.
– W pierwszy dzień będą postulaty ogólnokrajowe. Drugiego dnia będą tematy dotyczące energetyki i kolei. Trzeciego dnia będzie szeroko rozumiana gospodarka morska (rozmowa o stoczni, o porcie, PŻM i stoczniach remontowych). Następnego dnia będą sprawy Koszalin Pobrzeże i Poczty Polskiej i na koniec będzie oświata, służba zdrowia i rolnicy indywidualni – informował przewodniczący zachodniopomorskiego NSZZ „S”.Związkowcy w złożonych postulatach domagali się m.in. wycofania się z planów nowelizacji i liberalizacji kodeksu pracy w kwestii wydłużenia okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy i podwyższenia wysokości płacy minimalnej.
W debatach wezmą udział politycy, związkowcy a także mieszkańcy Szczecina. Po każdej z nich zostaną sporządzone postulaty, które następnie trafią do wojewody w celu przekazania ich premierowi.
Mieczysław Jurek podkreśla, że czas oczekiwania i pseudodyskusji już się skończył. Związkowcy nie wykluczają bardziej radykalnego wariantu. Wszystko zależy od tego jaki będzie odzew strony rządowej na nasze postulaty – zaznaczają.
– Mam nadzieję będzie to akcją kroczącą, i będzie pojawiać się w coraz to nowym miejscu. Natomiast generalnie wspólną akcję jaką przygotowujemy w NSZZ „Solidarność” jest akcja po uzyskaniu wyników referendum. Będzie to strajk generalny albo wielodniowa manifestacja w Warszawie – dodaje Mieczysław Jurek.RIRM