fot. Rafał Oleksiewicz

ME w short tracku. Natalia Maliszewska złotą medalistką na 500 metrów!

Natalia Maliszewska zdobyła złoty medal na dystansie 500 metrów podczas Mistrzostw Europy w short tracku w holenderskim Dordrechcie. Polka w kapitalny sposób wygrała bieg finałowy, odpierając ataki znakomitych rywalek.


Teraz wiem, że rozpoczęłam rok najlepiej, jak tylko mogłam sobie wymarzyć. Fajnie, słów brakuje, by opisać tę radość. Mam złoty medal Mistrzostw Europy. Cieszę się, że znów napisałam swoją historię – mówiła szczęśliwa Natalia Maliszewska.

Polka awansowała do finału z drugim czasem i rozpoczynała bieg z drugiej pozycji obok faworytki gospodarzy Lary van Ruijven. Na najkrótszych dystansach pierwsza pozycja startowa daje sporą przewagę. Polka pierwsze półtora okrążenia przejechała jako druga, a następnie błyskawicznym przyspieszeniem uplasowała się na pierwszej pozycji i dowiozła prowadzenie do mety mimo heroicznych ataków rywalek. Najbardziej za tę walkę zapłaciła Holenderka Suzanne Schulting, która wywróciła się i straciła szanse na medal.

To prawda, że na dystansie 500 metrów pozycja startowa ma wielkie znaczenie, ale ja wiem, że jestem szybka, że potrafię przyspieszyć. W sumie pasowało mi to, że to pierwsze kółko pojechałam za Holenderką, żeby później móc poczuć radość z tego, że prowadzę w finale Mistrzostw Europy – dodała Polka.

Złoto Natalii Maliszewskiej to historyczny sukces polskiego short tracku, choć przecież nie jest jedyny. W poprzednim sezonie Polka zdobyła srebrny medal podczas Mistrzostw Świata. W tym roku stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrzyni świata – za dwa miesiące w Sofii. Wcześniej walczyć będzie o zwycięstwo w Pucharze Świata, w którym jest zdecydowaną liderką na swoim koronnym dystansie.

Cały czas podtrzymuję to, co mówiłam przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy, że ja dużo mogę, ale nic nie muszę. Ja tutaj nie mogłam nic stracić, a tylko zyskać – powiedziała Natalia Maliszewska.

Zaraz po biegu Polka odbierała gratulacje nie tylko od polskich kibiców. Wzruszona ogłosiła przez mikrofon spikera „I am a champion”, co holenderska publika nagrodziła owacją na stojąco. Dumni byli też holenderscy sponsorzy polskiej kadry, szefowie firmy OTTO, którzy dopingowali zawodniczkę Juvenii Białystok z trybun w Dordrechcie.

Natalia Maliszewska wcześniej rywalizowała jeszcze na trzykrotnie dłuższym dystansie, ale widać było, że stawia na swój koronny dystans. W swoim półfinale zajęła piątą pozycję, ale uzyskała dobry czas i awansowała do finału B. Tu już wyraźnie oszczędzała siły, przyjeżdżając na ostatniej pozycji. Ostatecznie została sklasyfikowana w tym biegu na piątym miejscu, bo dwie zawodniczki zostały zdyskwalifikowane.

Po biegu finałowym na 500 metrów Polka nie miała chwili wytchnienia, bo dzień kończyły półfinały sztafet, a start zaplanowany był zaledwie 40 minut po złotym finale. Polki w składzie z Natalią i Patrycją Maliszewskimi, Nikolą Mazur i Kamilą Stormowską w swoim biegu długo prowadziły, ale zostały zdyskwalifikowane i w niedzielę pojadą w finale B.

Na ćwierćfinale w rywalizacji na 500 metrów zakończył swój udział Mateusz Krzemiński. Jeżdżący bez kompleksów 16-letni zawodnik z Opola walczył bardzo dzielnie, ale podjął błędną decyzję próbując wyprzedzić rywala mimo braku miejsca i został zdyskwalifikowany.

Niestety, teraz wiem, że była to błędna decyzja. Trudno, zaryzykowałem, ale się nie udało. Te Mistrzostwa Europy to dopiero moja pierwsza taka impreza i cieszę się, bo widzę, że mogę ścigać się ze starszymi chłopakami jak równy z równym – mówił Mateusz Krzemiński.

Mistrzostwa się jeszcze dla niego nie skończyły, bo Polak w niedzielę walczyć będzie w ćwierćfinale rywalizacji na 1000 metrów.

W sobotę na dystansach 500 i 1500 metrów rywalizowała, oprócz Natalii Maliszewskiej, także Nikola Mazur. Polka zarówno w półfinale 1500 metrów, jak i w ćwierćfinale 500 metrów zajęła w swoich biegach ostatnie miejsca i odpadła z rywalizacji.

Sobotnie zawody obserwował nadkomplet publiczności, a polscy zawodnicy patrząc na to, jak niezwykle żywiołowo reagujące trybuny pchają do przodu holenderskich zawodników, nie ukrywali, iż bardzo chcieliby kiedyś wystartować w imprezie tej rangi w Polsce.

To by było spełnienie marzeń, gdyby kiedyś do tego doszło – przyznała Patrycja Maliszewska.

W niedzielę, która będzie ostatnim dniem zmagań podczas Mistrzostw Europy w short tracku, polskich kibiców czekają jeszcze emocje. W ćwierćfinałach na 1000 metrów wystąpią Natalia Maliszewska i Mateusz Krzemiński. Najlepsza polska short trackistka rywalizować będzie także w Super Finale na 3000 metrów.

Sport.RIRM


[GALERIA] Ceremonia medalowa mistrzyni Europy na dystansie 500 metrów w short tracku Natalii Maliszewskiej – fot. Rafał Oleksiewicz.

drukuj

Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl