Marszałek Senatu odpiera zarzuty PO dotyczące pracy nad ustawą o SN
Podczas debaty w wyższej izbie parlamentu senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Martynowski wnioskował o zamknięcie możliwości zadawania pytań do przedstawiciela wniosku mniejszości Jana Rulewskiego z Platformy Obywatelskiej. Senator Sławomir Rybicki z PO stwierdził, że to hańba, a większość senacka nie pozwala im się wypowiedzieć.
Z kolei przewodniczący klubu PO w Senacie Bogdan Klich powiedział, że „siły policyjne na terenie Senatu i Sejmu narastają”. Domagał się, aby nie wywierać presji na senatorów.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski odpowiedział na te zarzuty podczas specjalnej konferencji prasowej.
– Głosy, które pojawiają się ze strony senatorów Platformy Obywatelskiej mówiące o tym, że ogranicza się możliwość zadawania pytań, czy nie stosuje praw demokracji, są absolutnie nieprawdziwe. Stosujemy bardzo starannie i troskliwie wszystkie punkty regulaminu, tak, aby nie można było postawić żadnego zarzutu, że ta ustawa jest procedowana niezgodnie z przepisami. Wszystkie przepisy naszego regulaminu są stosowane i będziemy w dalszym ciągu bardzo starannie je realizować – zapewniał Stanisław Karczewski.
RIRM