Mafia lekowa wciąż pozostaje bezkarna
Mafia lekowa wciąż pozostaje bezkarna. Mimo wymierzonych sankcji w łącznej kwocie 96 mln zł, państwo wciąż nie może ich wyegzekwować. O sprawie napisał dziś „Dziennik Gazeta Prawna”.
Obecnie wartość leków wywożonych nielegalnie z Polski wynosi nawet 2 mld zł rocznie. Grupy przestępcze robią to wykorzystując spółki słupy. To pozwala uniknąć im płacenia kar.
Od 6 czerwca obowiązują więc nowe przepisy, w myśl których za nielegalny wywóz leków ponownie można trafić za kratki. Ponownie, bo w 2015 r. takie prawo zniósł na rzecz kar pieniężnych rząd PO-PSL. Za wyprowadzanie leków za granicę grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.
Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków ma nadzieję, że nowela ta przyniesie skutek, bo trudno już będzie o bardziej restrykcyjne prawo.
– Leki, których brakuje dla pacjentów – a zawsze przypominamy, że mówimy o lekach, które bardzo często nie mają żadnych innych odpowiedników, mówimy o lekach, które ratują życie – to faktycznie spory kłopot, przede wszystkim dla pacjentów, ale również dla farmaceutów. Natomiast pytanie, czy w tej chwili to wyjście związane z lekami – pozbawienia wolności – jest sensowne. Ja bym powiedział w ten sposób, że w tej chwili powoli już się pomysły kończą. To jest któraś nowelizacja ustawy, która ma walczyć z nielegalnym wywozem i miejmy nadzieję, że ta okaże się skuteczna. Już naprawdę trudno będzie o bardziej restrykcyjne rozwiązanie. Jeżeli kary wieloletniego pozbawienia wolności – a mówimy o każe pozbawienia wolności do 10 lat – nie okażą się skuteczne, to trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek inne rozwiązanie, które będzie jeszcze bardziej efektywne – mówił Marek Tomków.
W wyniku nielegalnego wywozu leków, pacjenci mają problem ze zdobyciem wielu z nich. W chwili obecnej uznanych przez ministra zdrowia za deficytowe jest aż 288 medykamentów.
RIRM