Macierewicz: prokuratura nie ma rozstrzygających wyników

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że na wraku Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem nie stwierdzono śladów wybuchu. Tymczasem jeszcze przed wczoraj prokuratura oświadczyła, że by wypowiedzieć się w tej sprawie potrzeba jeszcze pół roku badań.

O tym, że nie stwierdzono śladów wybuchu poinformował Władimir Markin, rzecznik Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Miała to wykazać przeprowadzona wspólnie przez specjalistów z Rosji i Polski nowa ekspertyza szczątków polskiego Tu-154M.

Rosyjski rzecznik przekazał, że prace te były prowadzone w Moskwie i Smoleńsku w dniach od 18 lutego do 7 marca. Markin podał też, że eksperci z dwóch krajów pobrali ponad 300 próbek z wraku i brzozy, w którą uderzył samolot.

To oświadczenie jest zaskakujące, bo wcześniej nie byliśmy informowani o sporządzaniu wspólnej ekspertyzy w tym zakresie – mówi Antoni Macierewicz, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej poseł.

– Informowano nas, że jest podejmowane działanie prokuratury polskiej. Co więcej, przedwczoraj prokuratura oświadczyła, że ciągle badania trwają i że potrzeba na nie pół roku. W związku z czym prokuratura nie ma w tej sprawie jeszcze żadnych rozstrzygających wyników. Sądzę, że informacja opublikowana dzisiaj w Rosji ma doprowadzić do tego, by dyskusja na temat katastrofalnych działań rządu pana Donalda Tuska była skierowana na inny tor – na tor dyskusji międzynarodowej – powiedział Macierewicz.

Dziś kończy się misja polskiego prokuratora i biegłych w Moskwie oraz Smoleńsku. Eksperci mają ustalić czy doszło do kontaktu skrzydła Tu-154M z brzozą rosnącą na miejscu katastrofy. Nie wiadomo jednak, kiedy będą znane wyniki ich badań.

Niewykluczone, że w najbliższych dniach poznamy szczegóły niezależnych badań, które mogą wskazać na obecność trotylu we wraku TU-154M. Zlecił je Stanisław Zagrodzki – kuzyn Ewy Bąkowskiej, która zginęła w Smoleńsku.

Wyniki są bez komentarza. Przerwano współpracę z firmą nie z mojej winy. Z trudem udało mi się odzyskać „śladki”, którymi dysponuje. Wymagają one interpretacji, bo metodologia nie jest jednoznaczna, jeśli nie trafia w ręce ludzi, którzy taką technikę kiedykolwiek stosowali – powiedział Stanisław Zagrodzki. 

 RIRM 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl