M. Muszyński: To, co robi TK jest dalszym krokiem w kierunku psucia państwa
Działania Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego to pokaz pogardy dla prawa i państwa – powiedział sędzia i prof. Mariusz Muszyński. Odniósł się w ten sposób do posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego TK, które mimo braku kworum wybrało kandydatów na nowego prezesa Trybunału.
Według protokołu Zgromadzenia Ogólnego, są to sędziowie; Marek Zubik, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja. Warunkiem ważności uchwał Zgromadzenia jest obecność minimum 10 sędziów, a obecnych było 9. W posiedzeniu nie uczestniczą sędziowie wybrani przez Sejm tej kadencji.
To, co wydało Zgromadzenie Ogólne nie jest żadną uchwałą, ale dalszym krokiem w kierunku psucia państwa i polskiego prawa – podkreślił prof. Mariusz Muszyński, sędzia Trybunału niedopuszczany do orzekania przez prezesa Andrzeja Rzeplińskiego.
– To nie jest pokaz siły, ale pokaz pogardy dla prawa i państwa. Uważam, że sędziowie robią to specjalnie, ponieważ chcą przygotowywać polityczne paliwo dla ich potencjalnych późniejszych sojuszników politycznych i różnego rodzaju demonstracji. Chcą pokazać, że wybrali kandydatów, a prezydent nie chce ich przyjąć. Tego rodzaju działania mają służyć manipulacją. Nikt już nie powie, że uchwała została przyjęta w sposób niezgodny z prawem. To widać na każdym kroku – powiedział prof. Muszyński.
Tymczasem kadencja obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego kończy się 19 grudnia.
RIRM