M. Morawiecki: budując silną gospodarkę chcę oprzeć ją na przedsiębiorcach
Budując silną gospodarkę chcę oprzeć ją przede wszystkim na przedsiębiorcach, […]na małych i średnich przedsiębiorcach – powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki. Minister rozwoju i finansów zaprezentował dziś podczas Kongresu 590 w Jasionce „Konstytucję biznesu”.
Pierwsza zasada dokumentu przedstawionego przez wicepremiera Morawieckiego brzmiała: „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”. Kolejna zasada dotyczy pewności prawa – wskazywał minister rozwoju i finansów.
– Powinna ona być oczywista, ale nie była. Chcemy, żeby zapisy, w tym również zapisy skarbowe, nie mogły działać wstecz, jeśli pewne zasady interpretacyjne zostaną w odpowiedni sposób skonsumowane przez przedsiębiorców, żeby nie groziły już wtedy żadne kary – akcentował Mateusz Morawiecki.
Kolejną zasadą „Konstytucji biznesu” jest zasada proporcjonalności – mówił Mateusz Morawiecki.
– Dzisiaj urząd często prosi nas o te dane, które już ma. […] Jeśli je ma, to nie powinien już o nie prosić. Zasada proporcjonalności to jest też zasada pewnych kar w przypadku błędów, problemów. […] Chcemy zdecydowanie uporządkować tego typu relacje – podkreślił wicepremier.
Następną zasadą jest domniemanie niewinności – wyjaśnił minister rozwoju i finansów.
– Jeżeli na styku relacji między jakimkolwiek inspektorem, kontrolą, urzędem, administracją publiczną a przedsiębiorcą będą występowały jakieś wątpliwości, to chcemy stosować tą rzymską zasadę in dubio pro tributario w całej rozciągłości – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
W „Konstytucji biznesu” znalazł się również zapis o mediacji.
– Chcemy dążyć do dużo bardziej ucywilizowanego sposobu eliminowania sprzeczności pomiędzy przedsiębiorcami i na styku pomiędzy przedsiębiorcami a urzędami – stwierdził minister rozwoju i finansów.
Kolejnym elementem dokumentu jest zasada milczącej zgody – wskazywał wicepremier.
– Jeżeli jest 30 dni, 60 dni na ogłoszenie jakieś decyzji administracyjnej i ta decyzja nie przychodzi, to obywatel czy przedsiębiorca ma domniemaną zgodę na budowę, na zburzenie, wyburzenie. Ta zasada ma zmusić, skłonić urzędy do działania w pewnym tempie, rygorze – zaznaczył wicepremier Morawiecki.
Mateusz Morawiecki wskazał też na zawarte w „Konstytucji biznesu” ułatwienia w archiwizowaniu dokumentacji na potrzeby wyliczania przyszłych emerytur.
– Zmniejszamy, skracamy ten okres z 50 lat do 10 lat. W przyszłości być może, w dobie ery cyfrowej, będzie można jeszcze dalej skrócić, bo są kraje w UE, gdzie jest to rok, a nawet ZUS ma obowiązek od pierwszego miesiąca zatrudnienia wszystkie te dokumenty archiwizować pod potrzeby wyliczania przyszłych emerytur – mówił Morawiecki.
Chcemy w ciągu półtora roku zlikwidować regon – zaznaczył minister rozwoju i finansów.
– Przystąpiliśmy do dyskusji z GUS-em i jesteśmy na dobrej drodze, aby w ciągu najbliższego roku, półtora, zlikwidować REGON, aby była prostsza identyfikacja, żeby iść w tym kierunku cyfryzacji – powiedział Mateusz Morawiecki.
Wicepremier zapowiedział również powołanie rzecznika przedsiębiorców.
– Chcemy utworzyć rzecznika przedsiębiorców – rzecznika, który będzie miał konkretne prerogatywy takie, które wydyskutujemy w tym ogniu konsultacji społecznych w najbliższych paru tygodniach. Chcemy też utworzyć komisję wspólną rządu i przedsiębiorców – podkreślił minister rozwoju i finansów.
Mateusz Morawiecki poinformował także, że od stycznia będzie możliwy mechanizm inwestycyjny do wysokości 100 tys. zł rocznie, pozwalający na wpisanie bezpośrednio w koszty zakupów środków trwałych, a także wpisanie zaliczkowania jako koszt jednorazowy.
– To jest to, czego często się domagaliście. Nie tylko na cuda jakieś technologicznie zaawansowane, ale po prostu na inwestycje. Dlatego też od stycznia już będzie możliwy […] taki mechanizm inwestycyjny do wysokości 100 tys. zł rocznie, żeby bezpośrednio w koszty wpisać zakupy środków trwałych, a również nawet zaliczkowanie też będzie mogło być wpisane jako koszt jednorazowy –podkreślił Mateusz Morawiecki.
RIRM/TV Trwam News