M. Małecki: Rząd PO-PSL chciał uwiązać Polskę na łańcuchu dostaw rosyjskiego gazu na najbliższe kilkadziesiąt lat
Rząd Donalda Tuska nie tylko opóźnił budowę terminala w Świnoujściu, ale podpisał tak skrajnie niekorzystną dla Polski umowę z Rosją na gaz, że musiała interweniować Unia Europejska – podkreślił w programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Maciej Małecki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Maciej Małecki podkreślił, że w ostatnim czasie Polska podjęła wiele inicjatyw w związku z bezpieczeństwem energetycznym naszego kraju.
– To jest efekt bardzo intensywnych prac zarówno polskiego rządu tworzonego przez Prawo i Sprawiedliwość, jak i prezydenta Andrzeja Dudy. Tylko w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy przełomowe wydarzenia dla Polski. Do terminala gazowego w Świnoujściu im. śp. Lecha Kaczyńskiego dopłynął pierwszy amerykański statek wiozący gaz skroplony. Fakt, że pierwsza dostawa gazu LNG z USA do naszej części Europy trafiła do polskiego Świnoujścia potwierdza, że Polska jest kluczowym partnerem Stanów Zjednoczonych także w energetyce. Jednak sam terminal nie wystarczy, dlatego trwają rozmowy i zostało już podpisane memorandum przez premier Szydło i szefa duńskiego rządu na budowę gazociągu Baltic Pipe – powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Minister wskazał, dlaczego były tak ogromne opóźnienia w budowie gazoportu w Świnoujściu za czasów rządu PO-PSL.
– Terminal gazowy w Świnoujściu to jest nasze „gazowe okno na świat”. Został on zainicjowany przez śp. Lecha Kaczyńskiego i przez rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego. Terminal ten miał być oddany do użytku w 2011 r. Niestety, po tym, kiedy władze w Polsce przejęła koalicja PO-PSL, nie tylko została opóźniona budowa terminala gazowego, ale rząd Donalda Tuska podpisał skrajnie niekorzystną dla Polski umowę na wieloletnie dostawy gazu z Rosji. Zapisy umowy były tak szokujące, że zainterweniowała Unia Europejska, która w obawie przed naruszeniem bezpieczeństwa gazowego w części Europy zawetowała część zapisów, m.in. termin obowiązywania umowy. Działacze PO i PSL chcieli uwiązać Polskę na łańcuchu dostaw rosyjskich na najbliższe kilkadziesiąt lat – powiedział gość „Aktualności dnia”.
Takie działanie było bardzo niebezpieczne z dwóch przyczyn – dodał.
– Po pierwsze, Polska kupowała gaz z Rosji po bardzo niekorzystnych cenach. Płaciliśmy praktycznie najwięcej w Europie. Po drugie, tak długoterminowe zakontraktowanie gazu z jednego źródła na kilkadziesiąt lat uniemożliwiało budowę skutecznej dywersyfikacji dostaw gazu chociażby ze złóż norweskich – zaznaczył Maciej Małecki i dodał, że polski rząd obecnie nadrabia te zaległości.
Całą rozmowę z Maciejem Małeckim, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]
RIRM