M. Kuź: Turcja zbliży się do krajów muzułmańskich
Turcja wchodzi w okres destabilizacji – podkreśla dr Michał Kuź, redaktor „Nowej Konfederacji”. W ocenie eksperta po nieudanej próbie zamachu stanu, do którego doszło w nocy, Ankara zdystansuje się do Zachodu i zbliży do reszty krajów muzułmańskich.
Władzę w kraju próbowało przejąć wojsko. Żołnierze zajęli parlament, siedziby dwóch telewizji i zamknęli mosty. Puczyści nie mieli poparcia większości armii.
Siłom wiernym rządowi udało się częściowo opanować sytuację. Do 90 wzrosła liczba zabitych w próbie zamachu stanu, do której doszło w Turcji w nocy z piątku na sobotę. Liczba rannych wzrosła do 1154 – poinformowała agencja Anatolia. Aresztowano ponad tysiąc wojskowych.
Prezydent Recep Tayyip Erdogan zapowiedział ukaranie winnych. Według niego puczyści dopuścili się zdrady z inspiracji jego wroga imama Fethullaha Gulena.
Politolog dr Michał Kuź zwraca uwagę, że w Turcji do interwencji wojskowych dochodzi średnio co dziesięć lat. Jak wskazuje – mogą być dwie przyczyny tego puczu.
– Wojskowi stwierdzili, że premier i rząd nie radzą sobie z zagrożeniami terrorystycznymi, które w Turcji przybierają już rozmiary bezprecedensowe i nie radzą sobie z generującym te zagrożenia terrorystyczne konfliktem w Syrii. Drugi powód dla którego mogło dojść do puczu akurat teraz, może być prozaiczny. Pucz planowany był już od jakiegoś czasu, natomiast spiskowcy dowiedzieli się, że są już na celowniku i są już rozpracowywani, dlatego postanowili przyspieszyć swoje działania. Za tym drugim wyjaśnieniem przemawia to, że pucz był doskonale przygotowany – mówi dr Michał Kuź.
Polskie Ministerstwo Spraw Zewnętrznych kategorycznie odradza podróż do Turcji. Tym, którzy przebywają w Turcji, zaleca unikanie miejsc publicznych i wszelkich zgromadzeń.
MSZ prosi Polaków o przekazywanie informacji nt. swojej sytuacji do konsulów dyżurnych w Ambasadzie RP w Ankarze oraz Konsulacie Generalnym RP w Stambule.
RIRM