Litewski sąd za oryginalną pisownią polskiego nazwiska
Litewski wymiar sprawiedliwości opowiedział się za oryginalną pisownią nazwiska praprawnuczki Adama Mickiewicza. Sprawa dotyczy 11-letniej obywatelki tego kraju Alexii Gorecki-Mickiewicz.
Do sądu zwrócił się ojciec dziewczyny, gdy po upływie ważności paszportu odmówiono wystawienia jej nowego dokumentu z zapisem imienia i nazwiska w formie oryginalnej.
W efekcie Wileński sąd zobowiązał urząd migracyjny do wydania dziewczynie nowego paszportu z zapisem jej nazwiska w formie oryginalnej.
Renata Cytacka z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin zwraca uwagę, że sytuacja, w której imiona i nazwiska nie mogą być zapisywane w oryginalnej formie, jest absurdalna.
– Imię to jest jedno, największe nasze dobro. Rodzimy się i nasi rodzice nam nadają imię – to pierwsza nasza własność. A tu na Litwie chcą, żeby je zapisywać zgodnie z pisownią litewską, a nie zawsze jest to odzwierciedleniem naszej tożsamości. My – żywi ludzie – nie mamy swojego podstawowego prawa do posiadania imienia i nazwiska, natomiast na Litwie bardzo dobrze prosperują np. samochody. „Volkswagen” pisany jest przez „podwójne <<w>>” i nikomu nie przeszkadza, natomiast „Wasilewski” nie może być już zapisany przez „w” polskie. To jest absurd – ocenia Renata Cytacka.
Kwestia zapisu w litewskich dokumentach obcych nazwisk – w tym polskich – jest tematem dyskusji od ponad 20 lat. Obecnie w Sejmie Litwy są dwa alternatywne projekty ustaw o pisowni nazwisk. Jeden został zgłoszony przez socjaldemokratów, drugi przez konserwatystów. Oba projekty zostały przyjęte w pierwszym czytaniu.
RIRM