Lewica i PO liczą, że Sejm odrzuci weto prezydenta

Lewica z Platformą Obywatelską liczą, że Sejm odrzuci weto prezydenta do ustawy o uzgodnieniu płci. Chodzi o projekt, który przewiduje łatwiejszą procedurę prawnego określenia płci w oparciu o subiektywne odczucie pacjenta a nie biologię.

W uzasadnieniu weta Kancelaria Prezydenta stwierdziła m.in., że projekt dopuszcza zawarcie małżeństwa przez osoby tej samej płci oraz adopcję przez takie pary dzieci.

Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała dziś, że dziwi ją decyzją prezydenta. Stwierdziła, że ustawa jest potrzebna i dobra, bo upraszcza procedurę i czyni ją czytelniejszą. Marszałek powtórzyła, że jeżeli prezydent dostarczy parlamentowi dokumenty do czwartku, to głosowanie w sprawie weta mogłoby się odbyć na ostatnim planowanym posiedzeniu Sejmu – w czwartek lub piątek. Wyraziła przy tym nadzieję na odrzucenie weta.

Podobne stanowisko zajmują również przedstawiciele lewicy.

Natomiast Prawo i Sprawiedliwość przyznaje rację prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Stanisław Karczewski, szef sztabu wyborczego PiS, zwrócił uwagę, że ustawa wzbudza kontrowersje nawet wśród polityków Platformy Obywatelskiej

– W związku z tą ustawą warto powiedzieć, że kilku senatorów Platformy Obywatelskiej odeszło z PO, zrezygnowało z członkostwa wiedząc, że nie będą startować. Zrezygnowali. Po prostu nie chcieli tej ustawy, ponieważ miała ona bardzo dużo luk prawnych i była źle opracowana – podkreślił Stanisław Karczewski.

Do odrzucenia weta prezydenta potrzeba większości trzech piątych głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przeciwnym przypadku, ustawa nie nabierze mocy prawnej.

 

RIRM

drukuj