Lekarze rezydenci apelują o spotkanie z premier Beatą Szydło

O spotkanie z premier Beatą Szydło, wicepremierem Mateuszem Morawieckim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim zaapelowali we wtorek lekarze rezydenci, którzy drugi dzień prowadzą protest głodowy. Zapowiedzieli ewentualne przerwanie protestu, jeśli przyjdzie do nich premier.

„Mamy wrażenie, że nie są oni (premier, prezes PiS i wicepremier Morawiecki – PAP) do końca poinformowani o nadchodzącej katastrofie demograficznej i o realnej sytuacji w ochronie zdrowia” – powiedział przewodniczący porozumienia rezydentów OZZL Łukasz Jankowski.

Poprosił, by premier, wicepremier i prezes PiS przyszli do głodujących i porozmawiali z nimi.

„Wypracujmy dobrą zmianę w ochronie zdrowia (…). Jeżeli pani premier pojawi się jutro na proteście, rozważymy przerwanie protestu głodowego” – dodał Łukasz Jankowski.

Przewodniczący zaznaczył, że protestujący będą domagali się formalnego zagwarantowania wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Powołując się na dane NFZ wskazał, że koszt świadczeń zdrowotnych pacjentów w wieku podeszłym w najbliższych latach będzie się zwiększał; wzrośnie też – jak mówił – koszt ich hospitalizacji.

Protestujący podziękowali pacjentom i środowisku medycznemu za okazywane wsparcie. Łukasz Jankowski poinformował, że we wtorek swoje wsparcie dla protestujących wyraził rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosław Wielgoś. Podczas konferencji postulaty protestujących poprał także były rektor WUM prof. Marek Krawczyk. Podkreślił, że protestujący chcą przede wszystkim poprawy funkcjonowania całego systemu służby zdrowia.

Konieczność wzrostu nakładów na zdrowie wskazał także prezes okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, Andrzej Sawoni.

„Beneficjentami wzrostu nakładów w pierwszej kolejności będą pacjenci” – powiedział.

Od poniedziałku młodzi lekarze prowadzą protest głodowy w hallu głównym Dziecięcego Szpitala Klinicznego przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Liczba medyków, którzy zdecydowali się na tę formę protestu, zwiększa się; obecnie jest ich ok. 30.

Protestujący domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.

Rezydenci zorganizowali też akcję oddawania krwi pod hasłem „Niech poleje się krew”. Krwiodawcom przysługuje dzień wolny od pracy, z którego protestujący korzystali. Młodych lekarzy wspierają przedstawiciele innych zawodów zrzeszonych w Porozumieniu Zawodów Medycznych, m.in. fizjoterapeuci, psychologowie i ratownicy.

Łukasz Jankowski poinformował, że w poniedziałek krew oddało ponad tysiąc młodych lekarzy.

W poniedziałek minister Konstanty Radziwiłł, komentując protest głodowy, prosił, by „nie sięgać po narzędzia, które wydają się być nieproporcjonalne do oczekiwań”. Dodał, że jego wątpliwości budzi także oddawanie krwi, jako sposób protestowania; ocenił, że to „igranie rzeczami, które zasługują na więcej szacunku”.

W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad projektem ustawy gwarantującej systematyczny wzrost finansowania ochrony zdrowia, tak by w 2025 r. osiągnął on poziom 6 proc. PKB. Konstanty Radziwiłł zapewnia, że jest otwarty na dialog z rezydentami, zaznaczył przy tym, że „oczekiwania na poziomie dwóch średnich krajowych dla młodych lekarzy są po prostu nierealne”.

Resort przypomina, że co roku rezydenci będą otrzymywali dodatkowe pieniądze, zgodnie z obowiązującą do sierpnia ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w służbie zdrowia. Ponadto w minionym tygodniu minister zaproponował dodatkowe 1,2 tys. zł dla rezydentów w dziedzinach: chirurgia ogólna, choroby wewnętrzne, medycyna rodzinna, medycyna ratunkowa, pediatria i psychiatria. Ma to zachęcić młodych lekarzy do wyboru właśnie tych specjalizacji.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl