KRRiT chce złożyć doniesienie
KRRiT zdecyduje dziś, czy złoży doniesienie do prokuratury na o. Tadeusza Rydzyka, Założyciela Radia Maryja.
Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady w ubiegłym tygodniu straszył procesem za informacje przekazywane na antenie Radia Maryja, TV Trwam i Naszego Dziennika. Mówił, że „przekroczono granice pomówienia”.
Członków Krajowej Rady zabolały słowa, że proces koncesyjny może być „ustawką”, zmierzającą do pominięcia TV Trwam i przyznania koncesji innej stacji. W te działania – według nieoficjalnych informacji zaangażowana jest Krajowa Rada.
Szef KRRiT rozważa wysłanie sprostowania do Naszego Dziennika w tej sprawie. Kolejnym krokiem jest – jak zapowiedział – przekazanie sprawy organom sprawiedliwości.
Oskarżenia Krajowej Rady kierowane pod adresem Dyrektora Radia Maryja są jakimś absurdem – stwierdził poseł Arkadiusz Czartoryski. Dodał, że w Polsce jest gwarantowana wolność opinii i wypowiedzi.
– To co zostało wypowiedziane było opinią pod adresem KRRiT. Dodatkowo moim zdaniem – opinią jak najbardziej uzasadnioną. Dochodzi do tego, że nie można mieć w Polsce nie tylko wolnych mediów, ale i nie można wygłosić swojej opinii. To jest jakiś absurd. Gdyby tak było to oznaczałoby to, że w przestrzeni medialnej nie można wyrażać swoich opinii – opinii bardzo uzasadnionych. Dotychczasowe działania KRRiT nawet te, które dążą do ukrywania faktycznych przesłanek przy rozdzielaniu miejsc na multipleksie uprawomocniają do wygłaszania takich opinii. Więc usłyszeli o sobie to co powinni usłyszeć i się jeszcze obrazili – powiedział poseł Arkadiusz Czartoryski.Wczoraj Krajowa Rada zapowiedziała także, że nie zamierza spotkać się ze stroną kościelną podczas trwania konkursu, który dotyczy wolnych miejsc na multipleksie cyfrowym.
O tym, że powinno dojść do takich rozmów mówił ks. abp Sławoj Leszek Głódź. Jan Dworak stwierdził jednak, że byłoby to niezgodne z prawem.
Krajowa Rada nie wyrażając zgody na rozmowy wprowadza jedynie medialny szum powiedział Delegat KEP ds. TV Trwam odnosząc się do decyzji przewodniczącego Krajowej Rady. Metropolita gdański podtrzymuje chęć dialogu z druga stroną.
– Brak dialogu ze stroną kościelną, tym bardziej kompetentną, reprezentującą Konferencje Episkopatu Polski jest obchodzeniem tematu i robieniem medialnej zadymy. Chodzi przecież o dialog i czytelność. Takie jest oczekiwanie strony kościelnej. Ale to jest interpretacja pana Dworaka, bardzo luźna i na jego zapotrzebowanie – zaznaczył ks. abp Sławoj Leszek Głódź.Cały czas trwa akcja zbierani podpisów pod protestem do KRRiT. Do poniedziałku 17 stycznia policzono 2 mln 417 tys. 917 podpisów.
Wypowiedź posła Arkadiusza Czartoryskiego:
RIRM