Kraków: w 100-lecie odzyskania niepodległości samochodowa wyprawa dookoła Polski

Spod Kopca Kościuszki w Krakowie wyruszyła w sobotę samochodowa wyprawa „klasykami” dookoła Polski. Jej uczestnicy mają do pokonania 3200 kilometrów i chcą w ten sposób uczcić stulecie odzyskania niepodległości.

W przedsięwzięciu bierze udział dziewięć załóg. Jadą klasykami, czyli autami, które są tak cenne dla swoich właścicieli, że na co dzień stoją w garażach, a na drogach pojawiają się rzadko. Na trasie rajdu będzie można zobaczyć m.in. volkswagena garbusa, citroena ami 6, citroena HY, jeepa wranglera czy alfa romeo spider.

„Ta wyprawa to przygoda. Daje nam możliwość zobaczenia miejsc, których normalnie pewnie byśmy nie zobaczyli. Ale nie jedziemy tylko dla przyjemności. Chcemy w ten sposób uczcić stulecie niepodległości Polski” – mówił PAP Jacek Borzęcki prezes Europejskiej Asocjacji Automobilerów.

Przypomniał, że członkowie Asocjacji byli m.in. pod Grunwaldem w 600-lecie stoczonej tam bitwy i w Warszawie w 70. rocznicę wybuchu powstania.

Tym razem uczestnicy wyprawy w 15 dni planują pokonać 3 tys. 200 km. Pojadą trasą: Kraków – Otmuchów – Osiek Łużycki – Kostrzyn nad Odrą – Międzywodzie – Zawory – Bartoszyce – Augustów – Białowieża – Chełm – Gozdów – Ustrzyki Dolne – Tylicz – Kraków. Będą w tych miejscowościach zwiedzać zabytki i rezerwaty przyrody, które warto polecić każdemu.

Jak mówią, stare samochody mają swoją duszę, ale też w najmniej oczekiwanym momencie mogą sprawić przykrą niespodziankę.

„Liczymy na siebie, jesteśmy tak zgraną grupą, że nikt nikogo nie zostawi w potrzebie i będziemy jechać dalej” – mówił Jacek Borzęcki, który w drogę wyrusza citroenem ami 6 z 1966 r.

Nestorem rajdu jest Jan Łyczewski.

„W stuleciu niepodległości mam osiem dziesiątych udziału” – żartował.

„Turystyka w duchu starej motoryzacji to przyjemność i frajda. Jedziemy pod hasłem >>Razem z niepodległą<< wzdłuż polskich granic, co też ma swoją symbolikę. 15 dni, 13 etapów, ponad 3 tys. 200 kilometrów” – dodał.

Organizatorem wyprawy jest Europejska Asocjacja Automobilerów, a honorowym patronatem objął ją rektor Politechniki Krakowskiej. Obchodząca w tym roku 10-lecie istnienia Asocjacja skupia miłośników techniki i motoryzacji, którzy szczególnym uczuciem darzą zabytkowe auta i lubią nimi podróżować.

PAP/RIRM

drukuj