Kraków: nieznani sprawcy zdewastowali popiersie mjr. „Łupaszki”
Nieznani sprawcy oblali grubą warstwą czerwonej farby popiersie majora Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszko” w Krakowie. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
To nie pierwszy akt wandalizmu w krakowskim Parku im. Henryka Jordana. Wcześniej również nieustaleni dotąd sprawcy zdewastowali popiersie Inki i dwukrotnie rzeźbę gen. Ryszarda Kuklińskiego.
Dr Jerzy Bukowski, Rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, wskazuje, że działania te są celowe i nie są tylko zwykłym aktem wandalizmu.
– Jestem przekonany, że to nie przypadkowo właśnie w przededniu kojarzonego głównie z komunizmem dawnego święta 1 maja, po raz kolejny tzw. nieznani sprawcy dokonali aktu bestialskiego, zbeszczeszczania jednego z popiersi w Alei Wielkich Polaków. W pełni podzielam zdanie prezesa Towarzystwa Parku, pana Kazimierza Cholewy, że nie były to zwykłe akty wandalizmu, ale każdorazowo mieliśmy do czynienia z celowym działaniem politycznym. Komuś zależy na tym, żeby cały czas Polacy myśleli, że komuniści jednak w dalszym ciągu mają coś Polsce do powiedzenia. A to, że mają do powiedzenia w sposób niepolityczny, tylko poprzez dokonywanie aktów wandalizmu, to już jest inna sprawa – zaznaczył dr Jerzy Bukowski.
Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszko” był dowódcą V Brygady Wileńskiej Armii Krajowej. Przez 2,5 roku był więziony i torturowany w mokotowskim więzieniu. Zamordowany został w 1951 r.
Szczątki niezłomnego żołnierza odnalazł zespół ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego prowadzony przez wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztofa Szwagrzyka. W 2016 roku „Łupaszko” spoczął na warszawskich Powązkach. Pogrzeb miał charakter państwowy i odbył się zgodnie z ceremoniałem wojskowym.
RIRM