Kościół katolicki w Montrealu interweniuje w sprawie zajęć tzw. wychowania seksualnego; wzywa rodziców do obywatelskiego nieposłuszeństwa.
Arcybiskup Montrealu zaapelował do rodziców, aby zabierali swoje dzieci ze szkół podczas lekcji przeznaczonych na tzw. wychowanie seksualne. O sprawie poinformował watykański serwis informacyjny [więcej].
Kościół katolicki w Montrealu wezwał rodziców, aby sprzeciwiali się deprawacji swoich dzieci. Jednocześnie ks. abp Christian Lépine zwrócił się do tzw. edukatorów seksualnych o „poszanowanie naturalnego poczucia wstydu” w tak delikatnych kwestiach.
Wychowanie dzieci zawsze jest pierwszą kompetencją rodziców – gwarantuje to konstytucja i prawa międzynarodowe – powiedział europoseł Marek Jurek. Ten ład – jak dodał polityk Prawicy RP – jest jednak atakowany przez totalitarne aspiracje liberalizmu.
– Warto zauważyć, że ten radykalny, coraz bardziej aspirujący, totalitarny liberalizm zwalcza nie tylko etykę życia rodzinnego, ale również całą sferę uczuciową. Przecież ostatnia wielka demonstracja proaborcyjna w Warszawie była pod hasłem „Marsze bez wstydu” i wstyd tutaj jako ten naturalny wyraz suwerenności norm moralnych w stosunku do naszego postępowania, jest przedmiotem bardzo agresywnych ataków. Ludzie mają być właśnie uformowani, ulepieni w bezwstydzie. Podziwiać tylko można determinację w tej sferze Kościoła kanadyjskiego w Quebecu i determinację rodziców, żeby tej nowej tyranii stawiać czoła – mówił europoseł.
W Quebeku, prowincji w Kanadzie, wychowanie seksualne jest obowiązkowe. Według katolickich ekspertów ten program w obecnym kształcie jest w istocie swoistą formą agresji seksualnej.
Dlatego Archidiecezja Montrealu wzywa rodziców do aktu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Przygotowała też alternatywny podręcznik wychowania seksualnego. Poruszy on te same tematy w myśl chrześcijańskiej antropologii.
RIRM