Konwencja Rady Europy podpisana
Polska podpisała szeroko oprotestowaną Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu tzw. przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej.
Dokument podpisała w Strasburgu pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Polska jest 26. państwem, które podpisało Konwencję.
Wcześniej przeciwko ratyfikacji konwencji opowiedziało się m.in. prezydium KEP, organizacje rodzinne i kobiece. Dokument w definicji płci pomija bowiem naturalne różnice biologiczne pomiędzy kobietą i mężczyzną, niepokój wzbudza także promowanie m.in. homoseksualizmu i transseksualizmu.
Podpisanie konwencji jest pierwszym etapem zawierania umów międzynarodowych w trybie złożonym. Mamy nadzieję, że parlament nie pozwoli na ostateczną ratyfikację dokumentu – powiedziała Ewa Kowalewska, prezes Forum Kobiet Polskich zrzeszającego kobiece środowiska katolickie:
-Konwencja zmusza nas do zachowania antyrodzinnego pod pretekstem zapobiegania rodzinie. Mamy polskie prawo. Jeszcze rok temu rząd twierdził, że to prawo jest dobre i wystarczające. Dzisiaj jest nam potrzebna konwencja, na którą trzeba wydać bardzo dużo pieniędzy. Konwencja, która promuje genderową definicję płci – czyli że płeć jest czymś zależnym od zachowań – co pociąga za sobą bardzo dużo konsekwencji. Również nasze tradycyjne zachowania w rodzinie, ochrona dzieci przed związkami jednopłciowymi, promocją tych związków będzie traktowana jako przemoc. Na szczęście podpisanie przez Panią Rajewicz w imieniu rządu tej konwencji nie jest jeszcze jej ratyfikacją – powiedziała Ewa Kowalewska.Na początku grudnia rząd jednomyślnie wyraził zgodę na podpisanie konwencji; zdecydował też o złożeniu oświadczenia, że będzie stosować konwencję zgodnie z zasadami polskiej konstytucji. Polska złoży także dwa zastrzeżenia:
– Po prostu konwencja albo jest, albo jej nie ma. Nie można jej przyjąć z zastrzeżeniami. Jeżeli zostanie przyjęta, będziemy musieli ją wdrażać. Dla lewicowych środowisk feministycznych fakt podpisania tej konwencji przez polski rząd jest szansą na promocję ich programu – dodała Ewa Kowalewska.
Wypowiedź Ewy Kowalewskiej
RIRM
Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w sprawie konwencji