Konserwatysta Ivan Duque zwycięzcą wyborów prezydenckich w Kolumbii
W Kolumbii zakończyła się druga tura wyborów prezydenckich. Wygrała je przedstawiciel konserwatywnej partii Centrum Demokratyczne Ivan Duque. Zdobył on około 54 proc. głosów.
Kolumbijscy politycy zabiegali przede wszystkim o mobilizację swojego elektoratu, ponieważ w poprzednich wyborach prezydenckich frekwencja wyniosła nieco ponad 40 proc. Znacznie lepiej było jedynie w pierwszej turze, gdy zagłosowało 53 proc. uprawnionych. W drugiej było ich już tylko 44 proc.
– Po raz pierwszy były dowódca Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) głosował w demokracji – bez broni, jako lider partii politycznej. Kraj zmienia się na lepsze. Wszyscy Kolumbijczycy, którzy mogą głosować, są bardzo ważni. Idźcie i zagłosujcie. Wiem, że to czas Mistrzostw Świata, ale jest też wystarczający czas, aby spełnić powinność wyborczą – wskazał Juan Manuel Santos, którego na fotelu prezydenckim zastąpi Ivan Duque.
To pierwsze wybory prezydenckie w Kolumbii od wynegocjowania w 2016 r. rozwiązania Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii. Ten proces pokojowy, przyjmowany z uznaniem na świecie, w Kolumbii wywołuje kontrowersje. Według kolumbijskiej prawicy strona rządowa poszła na zbyt dalekie ustępstwa wobec rebeliantów, m.in. gwarantując im łagodne kary za zbrodnie z przeszłości oraz 10 mandatów w parlamencie.
TV Trwam News/RIRM