Kończy się akcja Kolędników Misyjnych

Dziś polscy Kolędnicy Misyjni zakończą tegoroczne kolędowanie po polskich domach na rzecz rówieśników z Madagaskaru. Zebrane w ten sposób pieniądze wesprą m.in. tamtejszą edukację, do której dostępu nie ma blisko 28 proc. malgaskich dzieci.

W czasie kolędowania dzieci przedstawiały scenki bożonarodzeniowe, śpiewały kolędy, a także opowiadały o sytuacji dzieci z Madagaskaru. Malgaskie dzieci często doświadczają biedy, niedożywienia, chorób, przemocy i wyzysku. Dostęp do edukacji umożliwia im nie tylko zdobycie wiedzy, ale także daje warunki do godnego życia i zjedzenia pełnowartościowego posiłku.

Ks. Joachim Leszczyna, misjonarz Świętej Rodziny, mówi, że dzieci na   Madagaskarze chcą się uczyć i rozwijać wartości chrześcijańskie, ale bardzo często nie mają do tego odpowiednich warunków.

– Edukacja w dużych miastach wygląda zupełnie inaczej niż w wioskach, gdzieś daleko w buszu. Są szkoły państwowe i szkoły prywatne, katolickie. Z państwowymi szkołami jest różnie, bo często taka szkoła na wiosce w buszu  nie ma nauczyciela. W szkołach katolickich nauczyciel jest i staramy się, żeby to wychowanie i nauka były na odpowiednim poziomie. Problem jest taki, że czasami brakuje kadry. Bywają takie szkoły, kiedy jeden nauczyciel ma w jednej klasie cztery różne roczniki. To na pewno nie są takie budynki szkoły, jak u nas w Polsce. Czasami to taka zwykła chata pokryta strzechą, ale dzieci chcą się uczyć. Nie wszystkie mogą – rodziny są wielodzietne – jest siedmioro, dziesięcioro dzieci w rodzinie. Wtedy uczy się tylko dwójka, trójka, reszta pomaga rodzicom – tłumaczy misjonarz.

W zeszłym roku Kolędnicy Misyjni zebrali dla rówieśników z Indii 891 607,43 zł. Z tej pomocy zrealizowano 13 projektów dla ponad 2 tysięcy indyjskich dzieci.

RIRM