PAP/Leszek Szymański

Komisja śledcza ds. VAT przesłuchała W. Pawlaka

Przed komisją śledczą ds. wyłudzeń VAT stanął dziś były wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Przyznał, że w rządzie PO-PSL o praktyce wyłudzania podatku VAT na dużą skalę wszyscy wiedzieli. Natomiast sam z problematyką VAT-u zetknął się dwukrotnie. Komisja miała dziś także przesłuchać byłego doradcę Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”, Karola Jenego. Komisją, która przeprowadziła wiele zmian podatkowych, kierował były polityk Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot. Świadek nie stawił się przed komisją śledczą ds. VAT-u.

Waldemar Pawlak w latach 2007-2012 był wicepremierem i ministrem gospodarki w rządzie PO-PSL kierowanym przez Donalda Tuska. To właśnie wtedy zaczęły się największe problemy.

– Gołym okiem było widać, że problem jest i że na pewno bez udziału Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Gospodarki czy też innych resortów nie uda się go skutecznie rozwiązać – mówi ekonomista Mariusz Kękuś.

Nawet 250 mld złotych z podatku VAT mogło zostać wyłudzone i nie trafiło do państwowej kasy za rządów PO-PSL. Były premier Waldemar Pawlak zeznał, że z problematyką VAT-u zetknął się dwukrotnie – po raz pierwszy na początku lat 90-tych, gdy wprowadzano ustawę o VAT.

– W tamtym czasie pamiętam współpracę z panem prof. Witoldem Modzelewskim, który był osobą odpowiedzialną w Ministerstwie Finansów za wprowadzenie podatku od towarów i usług – wskazał świadek.

Waldemar Pawlak stwierdził, że wiedza o wyłudzeniach VAT w kręgach rządowych była powszechna, jednak zajmowanie się tą sprawą nie leżało w gestii Ministerstwa Gospodarki, ale resortu finansów.

– Ministerstwo Gospodarki nie było ministerstwem właściwym do tego, żeby bezpośrednio zajmować się ściganiem przestępczości – zaznaczył były minister gospodarki. 

To wywołało zdziwienie wśród członków komisji śledczej, m.in. przewodniczącego komisji Marcina Horały. Tym bardziej, że branża stalowa, która podlegała Ministerstwu Gospodarki, alarmowała resort, że skala wyłudzeń podatku VAT w obszarze grozi bankructwem całej branży.

– Pan premier po prostu mówił, że to nie jego działka, bo oszustwa to Ministerstwo Finansów. To jest dziwne, ponieważ skoro zajmował się tam np. prawami do emisji CO2 czy kwestią energochłonności, no to ta cała jego praca byłaby psu na budę, jakby cała branża zbankrutowała w wyniku tej dużej skali oszustw – akcentował Marcin Horała.

Świadek zapewnił jednocześnie, że Ministerstwo Gospodarki podejmowało działania ograniczające szarą strefę.

– W przypadku reaktywacji spółek chociażby nasze działania doprowadziły do tego, że przyjęte zostały rozwiązania, które uniemożliwiają tego typu nadużycia – podkreślił Waldemar Pawlak.

Natomiast skala zgłaszanych wniosków w przypadku reaktywacji spółek – jak dodał Waldemar Pawlak – była na poziomie około 100 mld zł. I ten proceder został zahamowany. Z danych Ministerstwa Finansów wynika jednak, że takie działania były niewystarczające. W latach 2006-2015 luka VAT wzrosła z 0,6 proc. PKB do 2 proc. PKB. W samym 2015 roku polski budżet stracił przez dużą lukę i słabą ściągalność aż 40 mld zł. Szacunki dotyczące luki w VAT w latach 2008-2015 mówią o kwotach 250-265 mld zł.

– Wytransferowanie 250 mld zł w ramach systemu podatkowego jest czynem o niezwykle dużej złożoności intelektualnej. Musimy tutaj pamiętać, iż takie działanie mogły podjąć tylko grupy wysoko wyspecjalizowane – zwrócił uwagę politolog dr Aleksander Kozicki.

Komisja śledcza musi zatem przesłuchiwać także osoby, które nie pracowałaby bezpośrednio przy przepisach podatkowych  – dodał dr Aleksander Kozicki.

Drugi ze świadków, który miał się pojawić przed komisją to były doradca Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”. Świadek się jednak nie stawił. Komisja kierowana przez Janusza Palikota miała olbrzymi wpływ na kształt przepisów podatkowych.

Śledczy chcieli dziś dowiedzieć się, jakie były kulisy działania komisji Palikota – powiedział Kazimierz Smoliński z PiS.

– Wiemy, że były duże naciski na Ministerstwo Finansów, żeby rozluźniać przepisy, wiele zostało wprowadzonych, które miały sprzyjać przedsiębiorcom, ale doprowadziły do tego, że sprzyjały przedsiębiorcom, a jeszcze bardziej sprzyjały przestępcom. Przez te przepisy przedsiębiorcy zamiast działać sprawniej, to mieli nieuczciwą konkurencję w postaci towarów bez VAT-u na rynku i wielu z nich bankrutowało – zauważył Kazimierz Smoliński. 

W przyszłym tygodniu komisja śledcza chce przesłuchać byłego dyrektora Departamentu Polityki Centralnej Ministerstwa Finansów Tomasza Michalaka.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl