Komisja śledcza ds. Amber Gold przesłucha byłego ministra spraw wewnętrznych po Nowym Roku
Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold dopiero po Nowym Roku przesłucha byłego ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. Z zeznań twórcy Amber Gold Marcina P. wynika, że były szef resortu spraw wewnętrznych mógł mieć powiązania z ówczesnym doradcą zarządu Amber Gold Emilem Maratem.
Przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann poinformowała, że przesłuchanie byłego szefa MSW Jacka Cichockiego odbędzie się 9 stycznia. Planowo miał on się stawić przed komisją 12 grudnia, jednak ze względu na wygłaszane w Sejmie expose nowego premiera Mateusza Morawieckiego, data ta została zmieniona.
Podczas czerwcowego przesłuchania twórca Amber Gold Marcin P. powiedział komisji, że był uprzedzany o czynnościach ABW związanych z jego spółką. Informacje te przekazywał mu ówczesny doradca zarządu Amber Gold Emil Marat. Mężczyzna wspomniał twórcy spółki o możliwości wykorzystania kontaktów z politykami z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Według Marcina P. Emil Marat mógł powoływać się na ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. Informacje w pewnym stopniu potwierdził były doradca Amber Gold. Podczas swojego przesłuchania przyznał, że planował spotkanie z ministrem, jednak nie naciskał na taką rozmowę. Dzień po przesłuchaniu Jacka Cichockiego zeznania złoży m. in. były szef CBA Paweł Wojtunik.
TV Trwam News/RIRM