Kolejni rolnicy dołączają do protestu
Rozszerza się protest rolników przeciwko nieprawidłowej sprzedaży ziemi przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Rolników, którzy protestują w Szczecinie wspierają dziś osoby we Wrocławiu i Gdańsku.
Akcja ma zmobilizować ministra rolnictwa do szybkiego spełnienia postulatów związkowców.
Rolnicy w Gdańsku przyjechali dziś swoimi ciągnikami pod urząd wojewody, gdzie przekazali petycję ws. wyprzedawanej ziemi. Mówi Zbigniew Grajoszek, przewodniczący komitetu strajkowego rolników pomorskich.
– Działamy bardzo systematycznie i zorganizowanie. Ta sprawa była wojewodzie przekazywana na Izbie Rolniczej prawie rok temu. Odbywamy wiele spotkań; każdy jest informowany i wydaje mi się, że gospodarz terenu powinien wiedzieć, że ziemia jest wysprzedawana, że nie ma odpowiednich regulacji prawnych. Wiceminister Płocka też wiedział o tym. Są emocje; wiadomo, że my to przeżywamy. To utrata naszej suwerenności – powiedział Zbigniew Grajoszek.Rolnicy protestują w stolicy Zachodniopomorskiego już od ponad dwóch tygodni. Prawie codziennie wyjeżdżają swoimi ciągnikami na ulice miasta i blokują ruch.
Również dziś związkowcy wyjechali na ulice Szczecina. 28 grudnia z zachodniopomorskimi rolnikami ma się spotkać minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Jednak do tego czasu rolnicy będą nieprzerwanie strajkować, ponieważ jak mówi Edward Kosmal, szef rolniczej „Solidarności” w tym regionie – minister rolnictwa do tej pory nie przedstawił gospodarzom żadnych propozycji.
– W związku z tym, że nie przedstawił nam żadnych konkretnych propozycji rozwiązań naszych problemów, do tej pory zwróciliśmy się z pismem oficjalnie do pana ministra, żeby przedstawił postulaty na piśmie. Zachodniopomorska Izba zwróciła się i do tej pory nie mamy żadnej odpowiedzi, żadnych konkretów. Nie wiem z czym pan minister przyjedzie. Sytuacja jest bardzo poważna, panuje determinacja; zostajemy na święta pod siedzibą agencji. Agencja się po prostu nie zajmuje zagospodarowaniem czy gospodarowaniem ziemi tylko jej sprzedażą. Najważniejsza jest sprzedaż i tak to wygląda. Tylko sprzedaż i nieważne komu, byle pieniądze trafiły do budżetu –akcentował Edward Kosmal.
RIRM